Zapewne znane jest Państwu pojęcie telepatii i myślę, że większość ludzi miała z nią do czynienia w różnych formach swojego życia. Śmiało można stwierdzić, że telepatia istnieje i jest wykorzystywana przez pewien system dziwnych organizacji przeciwko ludzkości. Teraz podam Państwu kilka przykładów, bo jak już wiecie, wszystko w naszym życiu jest energią, nawet nasze myśli, które kształtują naszą przyszłość.
1. Pewna organizacja wymyśliła zabójczy plan przeciwko ludzkości i postanowiła rozsiać bakterię (zarazę), którą dodano do wody pitnej, artykułów spożywczych oraz rozpylono w powietrzu. Pewna część osób zaraziła się wspomnianą bakterią i teraz następuje wprowadzenie ludzkości w stan, który moim zdaniem jest groźniejszy od tej bakterii.
a) Andrzej zachorował i ciężko przechodził chorobę, żona Andrzeja (Agata), rozpowiedziała rodzinie o strasznej chorobie męża. Wszyscy, którzy usłyszeli o tej chorobie, bardzo intensywnie myśleli, aby tylko ich nie spotkało takie nieszczęście. Powstały więc u wszystkich bardzo negatywne myśli związane ze strachem przed zarażeniem. Wszystkie te osoby wysyłały telepatycznie swoje myśli do bliskich im osób (syn, córka, żona, kochanek, babcia, mama, narzeczona). Skutek w tym przypadku tej negatywnej telepatii rozniósł się na większe grono ludzi, bo wszystkie wymienione osoby (syn, córka, żona, kochanek, babcia, mama, narzeczona), były połączone telepatycznie z innymi osobami. Mamy więc przykład niekończącej się pandemii telepatii, która zataczała coraz większy krąg.
2. Pewna grupa bogatych dziwaków dogadała się z pewną organizacją, która zapłaciła ogromne pieniądze za rozpowszechnianie strachu i kłamstwa. Bogacze mieli pod swoimi rządami wszystkie środki masowego przekazu takie jak TV, Radio, Internet oraz FB :-) Rozpowszechnione przez media oszustwo, stało się poniekąd prawdą, bo kłamstwo powtarzane każdego dnia z czasem staje się prawdą. Ludzie nafaszerowani takimi informacjami wysyłali bliskim oraz znajomym przekaz ustnych informacji i dodatkowo przekazywali je telepatycznie.
3. Pewien jasnowidz gdzieś usłyszał, przeczytał, że cebula chroni przed zarazą i jest złotym antidotum. Przekazując takie informacje publicznie, ludzie przenosili je dalej i ponownie telepatycznie wysyłali w myślach moc cudownej cebuli. Oczywiście wspomniana cebula nie miała w tym przypadku żadnej mocy uzdrawiania, a jedynie nadawała się do zabicia fetoru po secie gorzały. Ludzie jednak roznieśli głupawą tezę jasnowidza i napędzili kolejną falę kłamstwa.
Jaki z tego morał? Uważajcie o czym myślicie, bo jeżeli o strachu, to napędzacie strachem innych, nawet nie używając słów. Pamiętajcie, że Wasze myśli są bardzo ważne w życiu, bo kształtują one przyszłość, która może być korzystna lub niekorzystna.
PS. Jakim cudem (uszczypnięci), politycy nie chorują? Może nikt ich nie szczypał? Był już cud nad Wisłą, teraz mamy cud na Wiejskiej, bo oni jeszcze żyją. Musieli Państwa zatem okłamać.
