piątek, 13 stycznia 2017

Pan prof. Andrzej Rzepliński


Jestem pełen podziwu dla Pana prof. Andrzeja Rzeplińskiego za jego skromność, niesamowitą kulturę osobistą oraz ogromną wiedzę, ale przede wszystkim za nienaganny patriotyzm i odwagę. Tylko nieliczni w tym kraju są w stanie bronić prawdy i Pan Rzepliński do takich osób należy. Chciałbym wyrazić swoje wielkie słowa uznania, szacunku oraz podziwu dla Pana Rzeplińskiego. Życzę przede wszystkim Panu prof. zdrowia natomiast wszystkim jego przeciwnikom tylko rozumu.

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Ryszard Petru


   Błyskotliwy polityk i w dodatku niegłupi został wpuszczony  w maliny, choć raczej lepiej pasują w tym przypadku wnyki. Chłopcy ze stajni MacKaczyński (szybcy i młodzi) jak zwykle posługują się podstępami i namierzają wszystko to, co może podważyć dobrą reputację. Ogromnie żałuję, że Rysio nigdy nie odwiedził moich skromnych progów, choć mógł przeczytać przed snem (w samotności)   moje ostrzeżenia, które można było znaleźć na samym końcu postu  http://jaroslaw-krezel.blogspot.com/2015/12/new-poland.html
            Ryszard Petru jest zapewne bardzo dobrym ekonomistą natomiast jego braki wiedzy z historii podstępów Kaczyńskiego pozostawiają wiele do życzenia. Szkoda, że tak inteligentny polityk wpadł w taki głupi sposób i tym samym założył sobie obroże na szyje uszytą przez Kamińskiego. Teraz mój imiennik będzie wyprowadzał na spacer o jednego pupila więcej, który już zaczyna jeść mu z ręki. Z Jarosławem K. nie poradził sobie Roman Giertych, Andrzej Lepper oraz wielu, wielu innych. Również i Ty, Drogi Rysiu lekkomyślną decyzją zmiany klimatu pogrążyłeś swoje życie osobiste w totalnym chaosie - nie wspominając już o tym jak bardzo zawiodłeś członków „Nowoczesnej”.
Czas zajrzeć w przyszłość Ryszarda Petru i przepowiedzieć jego najbliższą przyszłość:
            Pomimo działania i wszelkich starań o poprawę swojego wizerunku jak i wzmocnienia statusu politycznego nie widzę odniesienia sukcesu. Przykro mi to pisać, ale sądzę, że Pan Petru ma bardzo zawiłą i górzystą przed sobą drogę. Przynajmniej osiem lub dziewięć miesięcy może potrwać odbudowa jego wizerunku, choć w bardzo krótkim czasie ponownie straci szacunek większości Polaków. Jeżeli przyszłoby mu do głowy zawarcie nowego związku z panią XXX to i tak wyjdzie z tego wielka klapa. Nie wiem czy Pan Ryszard już zdążył połączyć dziwne zbiegi okoliczności z przeszłości. Jeżeli tak to powinien załapać jak od dłuższego czasu był obserwowany, podsłuchiwany i wystawiany. Szkoda tylko, że nie zauważał swoich banalnych błędów i zamienił myślącą głowę na ruchomą główkę. Jako polityk ma dokładnie dwa wyjścia: Albo postawi się pewnym osobą i zachowa twarz mężczyzny oraz pewien honor, ale stracić może pewne więzi rodzinne i zostanie narażony na ośmieszenie… Albo wejdzie (co już zrobił) w pewien układ z Jarosławem K. To może przynieść chwilowe utrzymanie się na fali pewnych wpływów lecz zakończyć się to może tak samo jak życie Andrzeja Leppera. Wybór należy oczywiście do Pana Petru, któremu życzę odbudowy swojego wizerunku i zdrowego, jasnego rozumu.
Ps. Odnosząc się do podpisu Andrzeja Du… który dziś nie zawetował uwstecznionej reformy edukacji. Pragnę Państwa poinformować, że karnawał 2017 czas zacząć. Przebierańców już mamy - brakuje jeno głośnej muzyki z Dudów.

środa, 4 stycznia 2017

Rok 2017 Dla Polski cz.I


    Styczeń: Nie dostrzegam żadnych zagrożeń dotyczących naszego kraju. Raczej zapanuje pewne uśpienie i totalne lenistwo. Podejmowanie jakichkolwiek starań czy też działań może nie przynieść pozytywnych efektów. Niektórzy z Państwa zaczną przeczuwać narastający niepokój w związku z naszą sceną polityczną. Trzeci tydzień to czas zmierzenia się z wieloma wyzwaniami. Krótko mówiąc nie będzie łatwo, ale powalczyć zawsze można, aby osiągnąć zamierzony cel. Ostatni tydzień stycznia to dobry miesiąc dla tych wszystkich, którym marzy się daleka wyprawa i podróże. Protestujący w sejmie będą musieli kontynuować swój plan pod warunkiem, że będzie między ugrupowaniami pełna zgoda i jedność. Grzesiowi Schetynie będą krążyły po głowie myśli ustąpienia przed rządzącym. Opozycja nie będzie posiadała błyskotliwego lidera. Jarosław Kaczyński ponownie będzie próbował zwieść opozycję – jest gotowy zrobić krok do tyłu, ale tylko słownie przed kamerami. Ogólnie - styczeń nie będzie złym miesiącem. Co prawda jest możliwość zażegnania sporu pomiędzy władzą absolutną a opozycją, ale to tylko możliwość, która zakończy się fiaskiem.

            Luty: Do 7-lutego będzie znośnie. Później zaczynam dostrzegać spore problemy większości Polaków. To miesiąc sprzyjający iluzji, kłamstwom i oszustwom. Bacznie obserwujcie to, co zaczyna się dziać w polityce, bo od polityków zależy przecież nasza przyszłość. W żadnym wypadku proszę się nie łudzić jakąkolwiek nadzieją i szczęściem zmienności losu, ponieważ nie jest to miesiąc w żaden sposób ugodowy ani też wyrozumiały. Gospodarkę czeka paraliż a upływający czas z pewnością nie będzie działał na korzyść naszego kraju. Koniec lutego ukazuje zwątpienie ludzi i bardzo niepewną przyszłość. Pogoda nie będzie korzystnie wpływać na nasze samopoczucie.

            Marzec: Myślę, że ten miesiąc będzie odzwierciedleniem całego 2017 roku. Marzec to silny miesiąc, którego nie należy lekceważyć a tym bardziej nie zalecam jakichkolwiek rozwiązań siłowych. Odpowiednie  służby dbające o bezpieczeństwo naszego kraju powinny z większym zaangażowaniem prowadzić obserwację niektórych miast, a w szczególności Warszawy i okolic pałacu kultury (w obrębie nawet trzech kilometrów). Sondaż dla partii PiS leci w dół  a sam Jarosław Kaczyński zaczyna mieć problemy z zapanowaniem nad emocjami. Antoni Macierewicz ogłosi zakup jakiegoś sprzętu dla wojska, choć armia w dalszym ciągu pozostawać będzie bez odpowiedniego wyposażenia. Zaczyna się robić podział na Śląsku na tych, którzy przestają wierzyć przewodniczącemu Solidarności Dudzie i zaczynają jednoczyć się z pozostałą częścią kraju. Uderzy w nas pierwsza fala wzrostu cen żywności, paliwa, ubezpieczeń komunikacyjnych, czyli wszystkiego. To jest miesiąc kobiet, które będą miały więcej do powiedzenia niż zwykle.



            Opisałem tylko pierwsze trzy miesiące 2017 roku. W następnych częściach będę kontynuował. Niestety nie dostrzegam żadnego polityka, który porwałby społeczeństwo dając tym samym gwarancję stabilności i bezpieczeństwa kraju. Tak się przez chwilę zamyśliłem: Dlaczego w polityce nie dostrzegam żadnego uczciwego człowieka? Może tylko dla tego, że zawód polityka jest najstarszym zawodem i wygryzł z pierwszego miejsca prostytutki.


            W trzecim dniu nowego roku chciałbym życzyć Państwu oraz sobie przede wszystkim zdrowia, poczucia własnej wartości i godności, uśmiechu na twarzy oraz życzliwości. Życzę również temu krajowi uczciwych polityków a nie kłamców i obłudników - tak zwanych ,,Budyni”. Po wielu latach zaborów i agresji najeźdźców, Polacy zasługują na uczciwie oddanych sprawą społeczeństwa polityków. Jednym z wielu marzeń osób chorych jest natychmiastowa reforma służby zdrowia i maksymalne skrócenia kolejek do specjalistów. Tego właśnie Państwu i sobie życzę w nowym 2017 roku.

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...