Życiowa szansa dla wielkiego mistrza kuglarstwa z Człuchowa- Krzysztofa Jackowskiego, który za 1 seans może zarobić aż 50 tys. zł. Taką właśnie kwotę przekazuje Krzysztof Rutkowski za wskazanie żywego lub martwego Grzegorza Borysa. Jak znam życie, to Jackowski znajdzie, ale czas na opowiadanie bzdur razem z tym Atorem, bo jak głosili zaraz po wyborach zostanie wprowadzony stan wyjątkowy (wojenny). Jest już dawno po wyborach a stan, ale umysłu jest w obu wymienionych panach.
Teraz na poważnie, poszukiwany Grzegorz Borys nie jest zwykłym żołnierzem i mam spore wątpliwości czy to , co przekazują media w tej sprawie jest prawdą. Pamiętacie państwo bandytę Jaworka, który zamordował troje ludzi i zniknął bez śladu. Teraz zastanówcie się, czy aż na taką ogromną skalę były poszukiwania przez policję Jaworka? Nie, bo uczestniczyła jedynie policja i jak zwykle z marnym skutkiem. W poszukiwania Grzegorza Borysa są zaangażowane: policja, wojsko, psy tropiące,Rutkowski i może dołączy Jackowski.
Ogromy sztab ludzi od kilku dni szuka Borysa i musi być, bo jest o wiele głębsze dno tej sprawy niż nieudowodnione jeszcze morderstwo dziecka.
PS. Panie Jackowski, jako jedyny jasnowidz powinien pan już mieć w kieszeni te 50 tys. zł. Życzę powodzenia w bazgraniu mapek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz