poniedziałek, 24 czerwca 2024

Iluzjonista Bestii


 Pisząc ostatni post, który znajduje się poniżej, zrobiłem małe przygotowanie dla Państwa, abyście mogli zrozumieć istotę negatywnych zmian ludzkości.

                                                                     Cz.1

Stajemy się naocznymi świadkami ingerencji człowieka, a może tylko wyglądem przypominającego człowieka w prawo i działanie Boga. Elon Musk zabawia się już na całego w kogoś, kto ulecza, daje życie i w przyszłości takie życie będzie odbierał. Mam na myśli to, że ten dziwny typ, pozbawi swoimi wynalazkami ogromną rzeszę ludzkich istnień pewnego prawa i cząstki, którą obecnie posiadamy. Jego iluzja, co do wszechświata już jest aktywna, teraz jest on na etapie pomocy, a raczej uzdrawiania ludzi przez dziwną technologię. Oczywiście, że setki tysięcy, a nawet miliony ludzi nabiorą się na jego sztuczki, tylko należy zadać sobie proste pytanie. Czy Elon Musk robi to wszystko dla człowieka? Czy przeciwko człowiekowi?

Jeżeli zostaniecie opieczętowani przez (niby), technologię tego typa, to czy będziecie jeszcze ludźmi? Może wyglądem tak, tylko czy nie podpiszecie pewnego paktu i nie przyjmiecie znamienia bes....? Mieliśmy już przykład w latach 2020,2021 i 2023 jak człowiek w obawie przed śmiercią, decydował się na innowację czegoś, czego nikt nie sprawdzał i nie znał. Wiem, że w przyszłości będzie podobnie i ponownie ludzie pozbawieni rozsądku dadzą się nabrać, bo będą chcieli przeżyć.

Przypomnę Państwu słowa małego Sławika Kraszennikowa : Jakiż on jest bezwstydny, jaki straszny, twarz jakby posypana mąką biała i tak ze złością na mnie patrzy.

Nawet jeżeli Elon Musk uzdrowi setkę osób, to sam jemu nie zawierzę i ominę szerokim łukiem jego czipy oraz innowację technologii. Państwu doradzam zachowanie zdrowego rozsądku, co do przyszłych wydarzeń i niedawanie bezgranicznej wiary nawet temu, co zobaczycie, bo iluzja stanie się częścią naszego życia.

                                                                             Cz.2

W Apokalipsie św. Jana wymienionych jest 12 plemion, ciekawostką jest fakt, że ostatnia wieczerza również przedstawia 12 apostołów. Wiele osób twierdzi, że na ziemi obecnie żyją dwie rasy, a co jeśli tych ras jest aż 12? Można domniemywać, że każde plemię wymienione w Biblii, to rasa. Wiem, że dla niektórych czytających osób, zaleci trochę foliarstwem, bo niektórzy wierzą, że ziemia jest okrągła, choć w wywiadzie Mirosław Hermaszewski jasno stwierdził, że płaska.

Trzeci Anioł w rozdziale 14 Apokalipsy św. Jana — Jeśli ktoś uczci bestię i jej obraz oraz otrzyma znak na swoim czole lub na swojej ręce, ten również wypije wino Bożej zapalczywości.

Pamiętajcie państwo o zachowaniu ostrożności w przyszłości, przecież mamy życie wieczne pod warunkiem, że nie przyjmiemy znamienia bes....

PS. To wszystko już się zaczyna dziać, tylko jeszcze nie wszyscy widzą. Każdy z Państwa będzie musiał dokonać wyboru i oby dokonał go z Boską pomocą.

środa, 19 czerwca 2024

Człowiek chce być Bogiem.


 Człowiek staje się coraz bardziej butny i uważa, że zjadł wszystkie rozumy tego świata, przypisuje on sobie wiele złudnych form własnej siły, choć samemu nie wie, że jest jedynie marionetką. Im jesteśmy bardziej cywilizowani, tym głupsi i dajemy sobie wmówić, że świat jest człowieka i do niego należy wszystko. Historia koło zatacza i już mieliśmy Sodomę i Gomorę, obecnie na topie jest powrót do tej przeszłości. Wiele odmian płci i wiele nawiedzonych osób, które wpajają innym o różnych możliwościach dojścia do szczęścia i pieniędzy. Wiara w Boga przestała być modna, bo modna jest wiara w jakiegoś Stefana, który wpaja w zaślepione umysły, że to właśnie Ty jesteś Bogiem dla samego siebie. Kołczowanie innych jest teraz The Best, bo człowiek już może wszystko. Może zmieniać partnera, kiedy tylko znudzi mu się obecny, może przyszyć sobie męski instrument, a za rok, przejść kolejną operację i mieć dwa narządy. Nakazy i zakazy prawa Bożego, to przeżytek, bo po co się ograniczać, przecież Bóg kocha człowieka i on nie zakazuje nam niczego.

Takie niekorzystne zmiany człowieka były zapowiadane nie tylko w Apokalipsie Św. Jana, zapowiadali je też-Alois Irlmaier i dziesięcioletni Sławik Kraszennikow. Dochodzimy do ściany, która pod naporem butnego człowieka osunie się przygniatając tych, którzy pomylili siebie z Bogiem. Wiem, że niektórzy księża zeszli na złą drogę i zdaje sobie sprawę z ich pazerności i pychy. Jednak człowiek powinien kierować się własnym rozumem, by móc oddzielić dobro od zła. Kiedyś napisałem post-Mamy mało czasu i jasno przekazałem, że czasu nie cofniemy, ale możemy go spowolnić. Niestety, ludzie jeszcze bardziej przyspieszyli ten czas, a konsekwencje będą naprawdę tragiczne.

Kilka miesięcy temu wszedłem na profil znajomego, który zamieścił zdjęcie obrazu Matki Boskiej na blokowym śmietniku. Wszyscy jego znajomi szydzili z tego, wyśmiewając i krytykując ten obraz. Zadałem w komentarzach pytanie, czy ktoś kiedyś w życiu miał jakieś problemy przez ten obraz? Czy może komuś ten obraz dokuczył? Wyrządził krzywdę? Nie otrzymałem odpowiedzi i widocznie mój komentarz został usunięty.

Wierzmy we własne siły i możliwości, bo one są nam potrzebne w tym niełatwym życiu, ale nigdy nie porównujmy się z Bogiem i nawet jeśli nie wierzymy w niego, to nie wyśmiewajmy tych, którzy w niego wierzą. Żaden człowiek nie posiądzie siły Boga i żaden człowiek nie może się z nim równać, odsunięcie się od niego, spowoduje twoją słabość i zwątpienie.

środa, 12 czerwca 2024

Rozmowa z? Cz.1


Wstęp
Czas będzie odkrywał karty i zobaczycie coraz więcej zmieniających się ludzi. Tych z ludzkimi odruchami będzie coraz mniej, przewagą stanie się człowiek, który pozbawiony zostanie uczuć. Plagą staną się rozpadające małżeństwa i związki partnerskie, człowiek zatraci miłość do bliźniego, a pycha i egoizm, będą królowały nad wartościami ludzkimi.
- Dostrzegam od trzech, czterech lat zmiany w ludziach, stali się tacy dziwni, myślący tylko o sobie i o swoich pragnieniach. Brakuje mi normalnych rozmów z przyjaciółmi, tych spontanicznych spotkań na pogaduchy i tego klimatu pomagania sobie jak dawniej.
- Nie wiem jak tobie odpowiedzieć, bo prosta prawda może cię zranić, a ubieranie odpowiedzi w ładne szatki, będzie jedynie częścią prawdy.
- Proszę o odpowiedź szczerą, którą będę mogła zrozumieć.
- Widzisz dziecko, ludzie zawsze wybierali łatwą drogę, chcąc żyć wiecznie, tak było i tym razem. Okłamano ich i namówiono na przyjęcie złego, to wina ich samych, bo zapomnieli o życiu wiecznym, a skupili się jedynie na doczesnym.
- Proszę, powiedz czy oni się zmienią, a może, to zło w nich minie i ulotni się z czasem?
- Żebyś mogła zrozumieć odpowiedź na twoje pytanie, powinnaś przypomnieć sobie kuszenie Ewy w Ogrodzie Eden.
- No tak, rozumiem, a powiedz czy podstępy tego złego będą jeszcze nas nękać i na co my ludzie powinniśmy uważać?
- Macie moją cząstkę, bo stworzeni zostaliście na moją podobiznę, a kto we mnie wierzy, nie umrze.
- Mam czasami mieszane uczucia, co do wiary, bo widziałam wiele cierpień ludzkich i znam wiele osób, które w Ciebie nie wierzą, a są bogate, szczęśliwe i zadowolone z życia.
- Skąd wiesz, co musieli poświęcić, żeby być bogatymi i skąd wiesz, czy są szczęśliwi? Zapewniam cię, że są wśród Was szczęśliwi, lecz bardzo biedni, biedni materialnie, a bogaci w szczęście. Zbyt często stawiacie za cel dobrobyt i przekładacie go na złudne szczęście, które zwie się iluzją. Troszczycie się o drogie samochody, ale przestajecie rozmawiać z własnymi dziećmi, choć one są Waszą przyszłością. Co do wspomnianych przez Ciebie cierpień ludzkich, to ja też cierpię, widząc jak ludzie, krzywdzą innych i tym samym i mnie. Czym jest zatem Wasze cierpienie w porównaniu z cierpieniem moim, kiedy patrzyłem na śmierć syna mojego. Dałem Wam wolną wolę i ustanowiłem przykazania, które przestrzegać powinno każde z Was. Wszystko, co stworzyłem na tej ziemi, podlega pewnym przykazaniom i miłości mojej do Was ludzi.
- Wiem, że nie jesteśmy oddani Twojemu prawu i przyznaje, że czasami bardzo błądzimy, schodząc na złą drogę. Nie wszyscy jesteśmy źli jako ludzie, bo są też wśród nas tacy, którzy głęboko wierzą w Ciebie i mam dzisiaj już ostatnie pytanie o ile mogę zapytać?
- Słucham.
- Czy prawdą jest, że zbliżamy się do sądu ostatecznego i kiedy on nastąpi?
- Prawdą jest dzień sądu i prawdą jest to, że przyjdzie mi opieczętować dwanaście rodów, bo tyle żyje na tej ziemi i wybrać tych, którzy zasługiwać będą na życie w królestwie moim. Dzień, w którym przeleje się szala goryczy, zależeć będzie od Was samych, ale zapewniam, że czas jest bliski.

Same Omnibusy przy piąteczku