czwartek, 26 września 2024

Twój pierwszy krok do sukcesu


 Sukces to nie tylko marzenie, ale cel, który można osiągnąć dzięki determinacji, ciężkiej pracy i odpowiednim strategiom. Oto kilka kluczowych kroków, które pomogą Ci w drodze do Twojego sukcesu:

1. Wyznacz Cele: Określenie Twoich konkretnych celów, to pierwszy krok, który musisz zrobić. Zastanów się, co chcesz osiągnąć w jakim czasie i jakim kosztem.

2. Stwórz Plan: Bez planu, Twoje cele mogą pozostać tylko marzeniami. Opracuj szczegółowy plan działania, który uwzględnia poszczególne kroki do osiągnięcia twojego celu.

3. Ucz się i rozwijaj: Sukces wymaga ciągłego rozwoju. Zainwestuj w swoje umiejętności oraz wiedzę, biorąc udział w kursach, czytając książki lub słuchając podcastów.

4. Bądź Elastyczny: Droga do sukcesu nie zawsze jest prosta. Bądź gotowy na zmiany i adaptację, aby pokonać przeszkody, które mogą się pojawić.

5. Otaczaj się Pozytywnymi Ludźmi: Wsparcie bliskich oraz osób z podobnymi aspiracjami może być kluczowe. Inspiruj się ich doświadczeniami, radami i pozytywnym nastawieniem, które jest niezbędne w osiągnięciu Twojego celu.

6. Dbaj o Siebie: Sukces to nie tylko osiąganie celów, ale również dbałość o zdrowie psychiczne i fizyczne. Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta i czas na relaks są niezbędne. Pamiętaj o regularnych godzinach Twojego snu, który nie powinien być krótszy niż 7 godzin.

7. Nie bój się porażek: Porażki są naturalną częścią drogi do sukcesu. Wyciągaj z nich wnioski, analizuj, co poszło nie tak, i podejmuj kolejne kroki z nową wiedzą i kolejnym doświadczeniem.

Pamiętaj, że każdy sukces zaczyna się od pierwszego kroku. Zrób ten krok dzisiaj, a przyszłość stanie się znacznie jaśniejsza! 💪💪💪

Jakie są Twoje cele na najbliższy czas? Daj znać w komentarzach!

środa, 18 września 2024

Bóg czy Bestia?


Ludzkość otrzymała w ostatnich czterech latach tyle wyraźnych znaków, klęsk i katastrof, że czas najwyższy wyciągnąć z tych niekorzystnych lekcji świadome działania. Ostatnim przekazem skierowanym do nas wszystkich, było pokazanie czwartego jeźdźca Apokalipsy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Kiedy zapowiadałem w ubiegłym roku, że w 2024 do trzech jeźdźców dojedzie czwarty, nawet w najgorszych scenariuszach nie brałem pod uwagę, że zostanie on w taki sposób ukazany. Muszą być bardzo siebie pewni, skoro pokazują wszystkim swoje przyszłe plany, ale sami daliśmy i dajemy im wolną rękę. 
Jest wiele mądrych osób w pełni świadomych tego, co się obecnie dzieje i dziać będzie. Jednak takich osób jest garstka i zazwyczaj nie ukazują swojej wiedzy w obawie przed brakiem zrozumienia innych i w obawie przed światowym systemem zniewolenia ludzkości. 
Niestety, ale są też systemowe gnidy, które nagle od dwóch, trzech lat, wyrosły jak grzyby po deszczu i wzięły się nie wiadomo skąd. Są jednak pewne prawa i nakazy (nazwijmy to), wszechświata, w którym obowiązuje pewien nakaz, tym nakazem jest wcześniejsze poinformowanie ludzkości o ich planach. Zawsze nas informowali o swoich zamierzeniach i tym, co się wydarzy, takim jednym z wielu były przekazy w bajce Simpsonowie. Myślę, że najwyższy czas, żebyście zrozumieli, że nie każdy, kto głosi prawdę, stoi po waszej i tej prawdy stronie. Głoszą ją i zapowiadają przyszłość, bo takie jest ich zadanie, a przy okazji zarabiają na tym. 
Wiecie już jak wyglądało chwilami niebo i jaki był cel takiego wyglądu, wiecie też, że ziemia przestanie rodzić i stanie się jałowa, bo skoro wy chorujecie, to jak to zniesie sama ziemia? Domyślacie się zapewne, że skoro ziemia przestanie dawać swoje owoce, to zapanuje głód, ale nie wiecie, że nad niebem Ukrainy takie samoloty nie latały i tam będzie urodzaj. Nie wiecie, że zachodnie tereny naszego kraju będą oddane, bo zostaniemy podzieleni od północy, aż po samo południe. Nie wiecie, że niektóre kraje chowają nasiona, zdrową ziemię i żywność głęboko w skały, tunele. Nie wiecie też, że do warunków pogodowych przykłada swoje łapska (niby), człowiek, a nie, to już teraz wiecie. 
Plan głodu, zakazu swobodnego przemieszczania się człowieka nie tylko po świecie, ale też do innych miast, a nawet dzielnic. Pan oszczędności energii i jej częste wyłączenia przez elektrownię, cyfrowego pieniądza i punktów, które zbierać będziecie jak obecnie w Chinach, jako wzorowi obywatele. Takich planów mają więcej, których teraz nie wymienię z powodu wiadomego.
Obecne nieszczęścia powodzi nie tylko w naszym kraju, ale też na świecie, nie są spowodowane (jak niektórzy sądzą), przez Boga. Do ich powstania przyczynili się oni, więc nie mieszajcie w tym przypadku w to Boga. Pisałem wiele razy, że człowiek stał się butny i zarozumiały zamieniając się miejscami z Bogiem. Ludzie odeszli od wiary i sami postanowili ustanawiać swoje prawa, więc mamy, to co mamy. Jeszcze trochę i zobaczycie takie iluzje, w które uwierzycie i wierzyć będziecie, a wtedy przekonacie się jak wyglądać, będzie gniew. 
PS.  Przeczytajcie sobie mój post z 29 maja 2024 roku-Przyszłość Donalda Tuska. 
       Posłuchajcie jak ciekawie, mówi Pan Marek Tomasz Chodorowski z Gdyni i jak opisuje  Bestię. 

środa, 14 sierpnia 2024

Tożsamość - Polska


 Stopniowo pozbawia się nas prawa posiadania wszystkiego, co nasze, ojczyste i zarazem dziedziczne. Wciągnęli w swój plan skorumpowanych i chciwych księży, biskupów i kardynałów, tylko po to, aby z czasem ukazać ich chciwe oblicze i zniszczyć wiarę w Polakach. Prawie osiągnęli swój cel, wmawiając nam kłamstwa o silnej i wspólnej Europie, z której teraz robi się śmietnik rasowo- kolonialny. Celowe doprowadzenie do konfrontacji dwóch największych wyznań zakończy się wojną domową w wielu krajach o podłożu religijnym. Polacy oddali prawo decydowania o własnym kraju tym, którzy posiadali i posiadają przywłaszczone nazwiska oraz zatajone pochodzenie. To właśnie oni zrobili z Was biedaków, którzy musieli we własnym kraju prosić się o kuroniówki. Dzisiaj odbiera się Wam z pomocą chciwych księży w przebraniu ostatnią wartość, którą posiadacie-Wiarę.

Człowiek, który utracił swoich rodziców, staje się sierotą.

Dziecko, które wyrzeka się swoich kochających go rodziców, jest niegodziwcem.

Polak, który oddaje swój kraj i jego dziedzictwo narodowe w obce ręce, nie jest Polakiem.

Zatem, kim Ty jesteś, skoro oddajesz swój kraj w obce ręce, wyrzekasz się swojej wiary, kultury i pamięci o historii dziejów Polski? Jesteś nikim, jesteś jedynie postacią posiadającą podwójne obywatelstwo, zmienione imię i nazwisko i nie masz nawet własnej ojczyzny. Dlatego niszczysz tych, którzy swoją ojczyznę posiadają i posiadają wiarę w Boga, której Ty biedny gadzie nigdy nie zrozumiesz, bo twoje rody, sprzedawały samych siebie.

PS. Oczywiście przepraszam wszystkich za stronę Facebook oraz jej aniołów czuwających nad dobrem kłamstwa i jego przekazu. Dzięki właśnie tej stronie blokowanie postów i usuwanie ich oraz ograniczanie jest na najwyższym poziomie. Dziękuję wszystkim dbającym o skuteczne blokowanie mojej strony i życzę wielu sukcesów w znalezieniu innego miejsca zamieszkanie niż Polska. Dołożę wszelkich starań w modlitwie za Was, abyście bezpiecznie mogli trafić do Izraela. Mowa nienawiści jest jedynym Waszym hasłem ostatnich lat, którego jesteście autorami, bo prawda jest zbyt ciężka, abyście mogli ją udźwignąć.

niedziela, 28 lipca 2024

Droga do świadomości


 W dzisiejszym świecie pełnym zawirowań, chaosu i niesprawiedliwości, wielu z nas poszukuje sensu oraz głębszego zrozumienia rzeczywistości. Dla wierzących w Boga, ta podróż w poszukiwaniu sensu nabiera szczególnego znaczenia. Świadomość wierzącego to nie tylko kwestia przekonań teologicznych, ale także osobista relacja i doświadczenie, które kształtują nasze życie na wielu poziomach.

Dla wielu ludzi wiara w Boga to nie tylko zbiór zasad czy rytuałów. To przede wszystkim intymna relacja, w której uczestnik czuje obecność Stwórcy w codziennym życiu. Modlitwa, medytacja czy uczestnictwo w sakramentach stają się mostem, który łączy ludzką słabość z boską mocą. W świadomości wierzącego pojawia się zatem poczucie, że jest częścią czegoś większego, co nadaje sens istnieniu.

Wierzący często odnajdują w swojej duchowej praktyce fundamenty, na których budują swoje wartości moralne i etyczne. Przykazania, zasady zawarte w świętych tekstach czy nauki duchowych mistrzów stają się przewodnikiem w podejmowaniu decyzji oraz kształtowaniu relacji z innymi ludźmi. Świadomość obecności Boga w własnym życiu sprzyja budowaniu postaw empatycznych, sprawiedliwych i pełnych miłości.

Jednak życie wierzącego to także zmaganie się z wątpliwościami i kryzysami wiary. W momentach cierpienia, straty czy frustracji pytania „dlaczego?” stają się nieuniknione. To w tych trudnych chwilach świadomość wiary może stać się źródłem siły lub przytłoczenia. Wiele osób odkrywa, że to właśnie w wątpliwościach można znaleźć głębsze zrozumienie, a otwartość na pytania prowadzi do duchowego wzrostu.

Ostatnim, ale nie mniej istotnym aspektem świadomości wierzącego jest wspólnota. Wiele osób odnajduje w swojej wierze oparcie w grupie, która dzieli te same wartości i przekonania. Wspólnota staje się miejscem wsparcia, wzajemnej inspiracji oraz źródłem radości, ale także miejscem, gdzie można dzielić się wątpliwościami i lękami.

Świadomość wierzącego w Boga człowieka to złożony proces, który łączy w sobie relację, wartości, wyzwania i wspólnotę. W świecie, który często wydaje się chaotyczny, wiara staje się latarnią, która oświetla drogę w ciemności. Warto dzielić się tym doświadczeniem, rozmawiać o wątpliwościach, dzielić radościami i wspierać się nawzajem w dążeniu do prawdy i dobra. W ten sposób nasza świadomość nie tylko dojrzewa, ale także staje się źródłem nadziei i miłości dla nas samych i dla innych.

sobota, 27 lipca 2024

Skoro Boga nie ma, to skąd te znaki?



Zapowiadałem z końcem ubiegłego roku, że w roku 2024 dojedzie do trzech jeźdźców Apokalipsy czwarty jeździec. Jakim trzeba być ślepym i oderwanym od rzeczywistości, aby nie widzieć, nie dostrzegać tak oczywistych znaków, które są przekazywane ludzkości.
Jestem przerażony tym, że w niektórych ludziach narosła ogromna głupota, pycha i bałwochwalstwo. Jedni idioci podający się za astrologów promują drugich idiotów podających się za siewców prawdy, wyśmiewając i szydząc z Apokalipsy św. Jana.
Myślę, że dla niektórych ludzi, to człowiek jest Bogiem dla samego siebie i nie powinien on wierzyć w nic, tylko w swoją siłę. Osobiście takim osobom z góry dziękuję i życzę powodzenia w dalszej drodze bałwochwalstwa. Czcijcie się idioci sami przed sobą i promujcie jeden drugiego, wielka i zarazem pusta jest wasza wiara.
Przepowiedziałem 15 lutego 2022, dokładną datę wojny na Ukrainie wymieniając 24 luty 2022 roku. Dwa lata temu przepowiedziałem wygraną Tuska i jego ponowne rządy. Kiedy wszyscy obstawiali, że w minionych wyborach w USA wygra Trump, ja zapowiadałem wygraną Bidena. Mogę wymieniać aż od roku 2013, bo od tego roku dokumentuję posty na kilku stronach, tylko na dwóch stronach Facebook i Blogu, usuwane są moje posty z powodu??? Pozostałe strony nie są dostępne dla tych iluzjonistów.
Z perspektywy czasu zauważyłem, że wyrastają pewne organizacje, sekty, których zadaniem jest (niby), głoszenie prawdy. Tak w rzeczywistości, to każdy, kto głosi prawdę jest natychmiastowo uciszny, blokowany lub dyskryminowany. Jaką prawdę głoszą zatem te wymienione organizacje, które czeszą Was z pieniędzy za spotkania? Czy podawanie swojego konta celem przelania pieniędzy i zasilania ich kont na dobre życie, bo taki sobie sposób znaleźli, to głoszenie prawdy?
Przestańcie wierzyć w jakieś dziwne stowarzyszenia, których zadaniem jest wypranie pieniędzy i rozumu. Jeżeli ktoś Wam mówi o zamordyzmie i innych bajkach przeciwko systemowi, to nie znaczy, że jest on prawdomówny i godny zaufania. Nauczcie się odróżniać prawdę od fałszu, plagiat od oryginału. Na stronie Facebook jest pełno takich dziwaków, którzy jedynie dopuszczają się plagiatów postów osób, które je wykreowały z własnej energii i wiedzy. Tacy osobnicy bez swojej inicjatywy i energii życia, są jedynie wampirami, którzy korzystają z Waszego zasilania.
Mamy przepiękną tradycję jako Naród Polski, którego historia jest piękna, bohaterska, waleczna i zarazem owiana dramatycznymi skutkami z przeszłości. Możemy zmienić przyszły bieg losów naszego kraju, musimy jedynie zmądrzeć i zachować naszą tożsamość. Zachować wiarę, która od wieków towarzyszyła naszym przodkom w wielu wojnach i rozbiorach. To właśnie dzięki wierze jesteśmy jeszcze Polakami i zachowujemy resztki naszych ziem.
PS. Zachowajcie głęboko w sercu Waszą wiarę i nie odsuwajcie się od Boga, który był, jest i nadejdzie rozliczyć nas wszystkich. Nie zwracajcie uwagi na tych, którzy wciągać Was będą w swoje przekonania, bo oni nie mają Wam nic do zaoferowania. Głupcy, którzy sądzą, że Bóg nie istnieje, sami sobie zaprzeczają komentując widoczne już znaki Apokalipsy, których autorem jest ten ciemny typ. Każdy prorok minionych czasów jak Sławik Kraszennikow, Alois Irlmaier czy O. Czesław Klimuszko, zawsze odwoływali sie do Boga przyznając, że w niego wierzą.

środa, 17 lipca 2024

Rozmowa z? Cz.II


Czy mogę prosić o rozmowę z tobą?
Mam duży problem i nie mogę sobie z nim poradzić, chyba straciłam wszelkie nadzieje.
Jesteś?
-Tak, zawsze i wszędzie
-Czy możesz mi rozwiązać mój problem?
-Rozwiązać go nie mogę, bo nie jestem Tobą.
-Myślałam, że Ty wszystko możesz.
-Hm, mogę wiele, ale problemu rozwiązać za Ciebie nie mogę, ale mogę Ci ukazać, w jaki sposób możesz ten problem rozwiązać. Możesz z mojej pomocy skorzystać lub wybrać swoje rozwiązanie.
-Proszę zatem, abyś mi ukazał jak go mam rozwiązać.
-To i ja będę miał do Ciebie prośbę.
-Słucham?
-Pomódl się tak, jak potrafisz i zamknij oczy, pozostając w głębokim skupieniu.
-Dobrze.
-Widzisz tego mężczyznę karmiącego kaczki w parku?
-Tak, widzę i widzę, że nawet dziwnie ukląkł na jedno kolano.
-Powiedz, proszę, co teraz słyszysz?
-Słyszę głos z głośnika i teraz śpiew ludzi, to brzmi jak z kościoła.
-Odwróć się za siebie i spójrz w tym samym kierunku, w który patrzy ten mężczyzna.
-Tak, to jest kościół, widzę ludzi przed nim, którzy klęczą.
-Posłuchaj zatem o historii tego mężczyzny stojącego przy stawie: ten człowiek był zawsze mocno wierzący, lecz jego uczestniczenie we mszy świętej nie należało do zbyt częstych. Teraz od dwóch lat przychodzi do parku i modli się potajemnie, bo wstydzi się znajomych, że jest wierzący. Ukrywa swoją wiarę i przekonania przed tymi, którzy wierzą, że wszelkie narzucone ograniczenia są jedynie w głowie człowieka. Chce być tolerowany i bardzo się boi odrzucenia, to właśnie z tego powodu w każdą niedzielę i zmienną pogodę przychodzi do parku.
-Straszne, straszne, że ten człowiek nie ma własnego zdania i wstydzi się własnych przekonań i wiary w Ciebie. Jak tak można żyć w takiej obłudzie i strachu przed ludźmi?
-No wiesz, spotykam się od niepamiętnych czasów z takimi zachowaniami ludzi, a nawet się mnie wyrzekano.
-Wiem, bo jestem wierząca i znam Twoje cierpienia, które zniosłeś dla zmycia grzechu człowieka, ale miałeś mi pokazać jak rozwiązać mój problem.
-Pokazałem
-Jak pokazałeś?
-Moim problemem jest to, że została niesłusznie zwolniona z pracy moja koleżanka i będę musiała zeznawać w sądzie. Wszyscy w pracy nie chcą mówić prawdy, bo się obawiają zwolnienia. Wiem, że kiedy wyjawię w sądzie prawdę, to zostanę zwolniona, ale z drugiej strony, zostanę znienawidzona przez koleżankę i stracę przyjaciółkę.
-Mówiłem, że ja tego problemu rozwiązać za ciebie nie mogę, ale ukazałem Ci tego mężczyznę, który w obawie przed utratą znajomych, ukrywa swoją wiarę.
-To, co mam zrobić?
-Zrób, jak chcesz i podejmij samodzielnie decyzję
- A Ty, co byś na moim miejscu zrobił?
-Na to pytanie nie mogę Ci odpowiedzieć, ale mogę powiedzieć, co zrobiłem dawno temu i co zrobiłbym także dziś.
-Co?
-Pozostałbym sobą.