sobota, 13 maja 2017

Magdalena Żuk- Co stało się w Egipcie


Tajemnicza śmierć Magdaleny Żuk nie zostanie w 100% wyjaśniona, ponieważ niektórym osobom będzie zależało, aby zatuszować prawdziwe przyczyny śmierci. Całość zdarzeń, które doprowadziły do tej tragedii złożona jest z dwunastu elementów, które postaram się złożyć według moich odczuć  i wizji.
1.      Już po trzeciej godzinie pobytu Magdy Żuk ( po wylądowaniu) miało miejsce jakieś nieprzyjemne zdarzenie dla Magdy. Nie potrafię dokładnie teraz powiedzieć, co to było, ale jestem przekonany, że miało to związek z jakąś surową oceną dziewczyny. Od tego momentu następuje zmiana w zachowaniu Magdaleny, czego przyczyną mogło być uderzenie w prawą część głowy.
2.      W całej tej zagadkowej sprawie pojawia się kobieta z nakryciem na głowie, która jest w wieku 30-39 lat. Nie jest to żadna przychylna osoba dla dziewczyny, lecz ktoś, kto w świadomy sposób doprowadza do perfidnego oszustwa. To właśnie ta kobieta przyczynia się do dalszego niekorzystnego dla Magdaleny przebiegu zdarzeń.
3.      Po kontakcie z tą kobietą Magda zaczyna mieć problem emocjonalny i dość silne zaburzenia ruchowe.
4.      Jest również spotkanie Magdy z dwiema osobami (kobieta i mężczyzna). Oboje mają ciemne włosy i przynależą do niższej struktury pewnego ugrupowania zajmującego się przestępczością zorganizowaną. Już podczas tego spotkania Magdalena Żuk nie myśli w sposób racjonalny. Mężczyzna nosi ciemne okrycie głowy.
5.      Na szlafroku lub ubraniu w kolorze jasnym na wysokości kolana powinna być plama, która może wiele wnieść do śledztwa. Być może jest to plama po jakimś napoju lub przelewanego, dolewanego trunku.
6.      Odnoszę wrażenie, że prawa część ciała dziewczyny nie jest w pełni sprawna ruchowo. Jest pewna blokada w organizmie powodująca swobodę w mowie oraz przemieszczaniu się.
7.       Organizm Magdaleny dosłownie szaleje potrafi ona być nadpobudliwa i po 15 może 20 min wyczerpana emocjonalnie i senna.
8.      Ktoś nie przypuszczał, że dziewczyna będzie sprawiała aż tyle problemów i ktoś miał wielki dylemat, co z nią zrobić.
9.       W szpitalu próbowano dziewczynę zmusić do połknięcia czegoś i robiono to przy użyciu siły.
10.  Czy wobec Magdaleny użyto nieuzasadnionej przemocy? Tak i to dwukrotnie. Prawy policzek był mocno zaczerwieniony, więc ktoś, kto uderzył mógł być leworęczny. W moim przekonaniu dziewczyna została uderzona między innymi przez kobietę.
11.  Rzekomo dziewczyna wypada przez okno w szpitalu, choć to w moim odczuciu nie jest jej pomysł. Szpital pozbywa się Magdaleny przewożąc ją do innego szpitala zacierając tym samym ślady.
12.  Całość dziwnych zdarzeń odbywa się w sposób kontrolowany przez trzech mężczyzn. Jeden z nich jest łysy i ma około 46-56 lat. Wszystkie dziwne zachowania Magdaleny nie są wynikiem choroby psychicznej. Mężczyzna kontrolujący dziewczynę obiecywał jej kilkukrotnie, że jej pomoże.


Osobiście nie wierzę w żadną chorobę psychiczną Magdaleny Żuk. Od samego początku w całym procederze bierze udział osoba prominentna (mundurowa), którą Magdalena widziała. Muszą być nagrania z monitoringu Magdaleny w towarzystwie wspomnianej wcześniej kobiety, która odgrywała rolę niby pomocnej dziewczynie. Dziwi mnie w tej sprawie nagły zwrot detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Zdziwiłem się również słuchając wypowiedzi Krzysztofa Jackowskiego, który nie uważa, aby do śmierci Magdaleny Żuk przyczyniły się osoby trzecie. Osobiście mam inne zdanie, co do przyczyny znalezienia się Magdaleny w szpitalu i jej tragicznej śmierci. Z pewnością Magdalena była szantażowana i dokładnie pilnowana. Ktoś próbuje zniekształcić prawdziwe przyczyny tej tragedii i bez względu na to jak się zachowywała czy może zachowała ta dziewczyna to z pewnością nie zasłużyła ona na śmierć. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Same Omnibusy przy piąteczku