poniedziałek, 15 października 2018

Wybory 2018

Czas na podsumowanie wielkich i małych tego Kraju i czas na zajrzenie w przyszłość, która nie będzie łaskawa dla niektórych polityków. Zanim jednak uchylę rąbka tajemnicy związanej z przyszłością, muszę podzielić się swoimi odczuciami związanymi co do uczciwości Prawa i Sprawiedliwości w tych wyborach. Uczciwość i rzetelność wyborów to jedno a prawo zawsze musi stać po stronie sprawiedliwości i tak właśnie dostrzegam te wybory. Skoro od jakiegoś czasu mamy tak sprawiedliwych polityków w rządzie, to i wybory (zapewne powiadam Wam), będą sprawiedliwe. Prawdomówny Mateusz Morawiecki – Krzywousty, który już ogłosił dla miasta Krakowa prototyp Królowej Jadwigi – Małgorzatę Wassermann, stracił nie tylko rachubę czasu, ale i twarz godnego polityka. Wszyscy którzy zapie…za miskę ryżu i wierzą w Chucka Norrisa z wielkim gestem oddadzą swoje glosy na wybrańców z Nowogrodzkiej. Mamy już Krzywoustego i Królową Jadwigę, jest również Gaius Julius Caesar Germanicus – Kaligula mieszkający w pałacu. Jest jeszcze super inteligentny Marek Suski, który dopytywał o Carycę Katarzynę. Znakomity kuglarz uliczny, którym jest niejaki - Jaki, wstydzący się swojej partii. Jeszcze rok i poznamy dzięki Morawieckiemu cały dwór z córami Koryntu na czele, których urok osobisty tej partii nikogo nie powala.
Wybory 2018 - będą tak dziwne jak zleceniodawca nagranych taśm afery podsłuchowej, tylko nasz umiłowany tatuś z Torunia dobrze się bawi i mnoży zasoby. Karuzela fałszu dopiero się rozkręca a siedzący na niej obywatele ciszą się jak zwykle na samym początku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...