środa, 14 sierpnia 2024

Tożsamość - Polska


 Stopniowo pozbawia się nas prawa posiadania wszystkiego, co nasze, ojczyste i zarazem dziedziczne. Wciągnęli w swój plan skorumpowanych i chciwych księży, biskupów i kardynałów, tylko po to, aby z czasem ukazać ich chciwe oblicze i zniszczyć wiarę w Polakach. Prawie osiągnęli swój cel, wmawiając nam kłamstwa o silnej i wspólnej Europie, z której teraz robi się śmietnik rasowo- kolonialny. Celowe doprowadzenie do konfrontacji dwóch największych wyznań zakończy się wojną domową w wielu krajach o podłożu religijnym. Polacy oddali prawo decydowania o własnym kraju tym, którzy posiadali i posiadają przywłaszczone nazwiska oraz zatajone pochodzenie. To właśnie oni zrobili z Was biedaków, którzy musieli we własnym kraju prosić się o kuroniówki. Dzisiaj odbiera się Wam z pomocą chciwych księży w przebraniu ostatnią wartość, którą posiadacie-Wiarę.

Człowiek, który utracił swoich rodziców, staje się sierotą.

Dziecko, które wyrzeka się swoich kochających go rodziców, jest niegodziwcem.

Polak, który oddaje swój kraj i jego dziedzictwo narodowe w obce ręce, nie jest Polakiem.

Zatem, kim Ty jesteś, skoro oddajesz swój kraj w obce ręce, wyrzekasz się swojej wiary, kultury i pamięci o historii dziejów Polski? Jesteś nikim, jesteś jedynie postacią posiadającą podwójne obywatelstwo, zmienione imię i nazwisko i nie masz nawet własnej ojczyzny. Dlatego niszczysz tych, którzy swoją ojczyznę posiadają i posiadają wiarę w Boga, której Ty biedny gadzie nigdy nie zrozumiesz, bo twoje rody, sprzedawały samych siebie.

PS. Oczywiście przepraszam wszystkich za stronę Facebook oraz jej aniołów czuwających nad dobrem kłamstwa i jego przekazu. Dzięki właśnie tej stronie blokowanie postów i usuwanie ich oraz ograniczanie jest na najwyższym poziomie. Dziękuję wszystkim dbającym o skuteczne blokowanie mojej strony i życzę wielu sukcesów w znalezieniu innego miejsca zamieszkanie niż Polska. Dołożę wszelkich starań w modlitwie za Was, abyście bezpiecznie mogli trafić do Izraela. Mowa nienawiści jest jedynym Waszym hasłem ostatnich lat, którego jesteście autorami, bo prawda jest zbyt ciężka, abyście mogli ją udźwignąć.

niedziela, 28 lipca 2024

Droga do świadomości


 W dzisiejszym świecie pełnym zawirowań, chaosu i niesprawiedliwości, wielu z nas poszukuje sensu oraz głębszego zrozumienia rzeczywistości. Dla wierzących w Boga, ta podróż w poszukiwaniu sensu nabiera szczególnego znaczenia. Świadomość wierzącego to nie tylko kwestia przekonań teologicznych, ale także osobista relacja i doświadczenie, które kształtują nasze życie na wielu poziomach.

Dla wielu ludzi wiara w Boga to nie tylko zbiór zasad czy rytuałów. To przede wszystkim intymna relacja, w której uczestnik czuje obecność Stwórcy w codziennym życiu. Modlitwa, medytacja czy uczestnictwo w sakramentach stają się mostem, który łączy ludzką słabość z boską mocą. W świadomości wierzącego pojawia się zatem poczucie, że jest częścią czegoś większego, co nadaje sens istnieniu.

Wierzący często odnajdują w swojej duchowej praktyce fundamenty, na których budują swoje wartości moralne i etyczne. Przykazania, zasady zawarte w świętych tekstach czy nauki duchowych mistrzów stają się przewodnikiem w podejmowaniu decyzji oraz kształtowaniu relacji z innymi ludźmi. Świadomość obecności Boga w własnym życiu sprzyja budowaniu postaw empatycznych, sprawiedliwych i pełnych miłości.

Jednak życie wierzącego to także zmaganie się z wątpliwościami i kryzysami wiary. W momentach cierpienia, straty czy frustracji pytania „dlaczego?” stają się nieuniknione. To w tych trudnych chwilach świadomość wiary może stać się źródłem siły lub przytłoczenia. Wiele osób odkrywa, że to właśnie w wątpliwościach można znaleźć głębsze zrozumienie, a otwartość na pytania prowadzi do duchowego wzrostu.

Ostatnim, ale nie mniej istotnym aspektem świadomości wierzącego jest wspólnota. Wiele osób odnajduje w swojej wierze oparcie w grupie, która dzieli te same wartości i przekonania. Wspólnota staje się miejscem wsparcia, wzajemnej inspiracji oraz źródłem radości, ale także miejscem, gdzie można dzielić się wątpliwościami i lękami.

Świadomość wierzącego w Boga człowieka to złożony proces, który łączy w sobie relację, wartości, wyzwania i wspólnotę. W świecie, który często wydaje się chaotyczny, wiara staje się latarnią, która oświetla drogę w ciemności. Warto dzielić się tym doświadczeniem, rozmawiać o wątpliwościach, dzielić radościami i wspierać się nawzajem w dążeniu do prawdy i dobra. W ten sposób nasza świadomość nie tylko dojrzewa, ale także staje się źródłem nadziei i miłości dla nas samych i dla innych.

sobota, 27 lipca 2024

Skoro Boga nie ma, to skąd te znaki?



Zapowiadałem z końcem ubiegłego roku, że w roku 2024 dojedzie do trzech jeźdźców Apokalipsy czwarty jeździec. Jakim trzeba być ślepym i oderwanym od rzeczywistości, aby nie widzieć, nie dostrzegać tak oczywistych znaków, które są przekazywane ludzkości.
Jestem przerażony tym, że w niektórych ludziach narosła ogromna głupota, pycha i bałwochwalstwo. Jedni idioci podający się za astrologów promują drugich idiotów podających się za siewców prawdy, wyśmiewając i szydząc z Apokalipsy św. Jana.
Myślę, że dla niektórych ludzi, to człowiek jest Bogiem dla samego siebie i nie powinien on wierzyć w nic, tylko w swoją siłę. Osobiście takim osobom z góry dziękuję i życzę powodzenia w dalszej drodze bałwochwalstwa. Czcijcie się idioci sami przed sobą i promujcie jeden drugiego, wielka i zarazem pusta jest wasza wiara.
Przepowiedziałem 15 lutego 2022, dokładną datę wojny na Ukrainie wymieniając 24 luty 2022 roku. Dwa lata temu przepowiedziałem wygraną Tuska i jego ponowne rządy. Kiedy wszyscy obstawiali, że w minionych wyborach w USA wygra Trump, ja zapowiadałem wygraną Bidena. Mogę wymieniać aż od roku 2013, bo od tego roku dokumentuję posty na kilku stronach, tylko na dwóch stronach Facebook i Blogu, usuwane są moje posty z powodu??? Pozostałe strony nie są dostępne dla tych iluzjonistów.
Z perspektywy czasu zauważyłem, że wyrastają pewne organizacje, sekty, których zadaniem jest (niby), głoszenie prawdy. Tak w rzeczywistości, to każdy, kto głosi prawdę jest natychmiastowo uciszny, blokowany lub dyskryminowany. Jaką prawdę głoszą zatem te wymienione organizacje, które czeszą Was z pieniędzy za spotkania? Czy podawanie swojego konta celem przelania pieniędzy i zasilania ich kont na dobre życie, bo taki sobie sposób znaleźli, to głoszenie prawdy?
Przestańcie wierzyć w jakieś dziwne stowarzyszenia, których zadaniem jest wypranie pieniędzy i rozumu. Jeżeli ktoś Wam mówi o zamordyzmie i innych bajkach przeciwko systemowi, to nie znaczy, że jest on prawdomówny i godny zaufania. Nauczcie się odróżniać prawdę od fałszu, plagiat od oryginału. Na stronie Facebook jest pełno takich dziwaków, którzy jedynie dopuszczają się plagiatów postów osób, które je wykreowały z własnej energii i wiedzy. Tacy osobnicy bez swojej inicjatywy i energii życia, są jedynie wampirami, którzy korzystają z Waszego zasilania.
Mamy przepiękną tradycję jako Naród Polski, którego historia jest piękna, bohaterska, waleczna i zarazem owiana dramatycznymi skutkami z przeszłości. Możemy zmienić przyszły bieg losów naszego kraju, musimy jedynie zmądrzeć i zachować naszą tożsamość. Zachować wiarę, która od wieków towarzyszyła naszym przodkom w wielu wojnach i rozbiorach. To właśnie dzięki wierze jesteśmy jeszcze Polakami i zachowujemy resztki naszych ziem.
PS. Zachowajcie głęboko w sercu Waszą wiarę i nie odsuwajcie się od Boga, który był, jest i nadejdzie rozliczyć nas wszystkich. Nie zwracajcie uwagi na tych, którzy wciągać Was będą w swoje przekonania, bo oni nie mają Wam nic do zaoferowania. Głupcy, którzy sądzą, że Bóg nie istnieje, sami sobie zaprzeczają komentując widoczne już znaki Apokalipsy, których autorem jest ten ciemny typ. Każdy prorok minionych czasów jak Sławik Kraszennikow, Alois Irlmaier czy O. Czesław Klimuszko, zawsze odwoływali sie do Boga przyznając, że w niego wierzą.

środa, 17 lipca 2024

Rozmowa z? Cz.II


Czy mogę prosić o rozmowę z tobą?
Mam duży problem i nie mogę sobie z nim poradzić, chyba straciłam wszelkie nadzieje.
Jesteś?
-Tak, zawsze i wszędzie
-Czy możesz mi rozwiązać mój problem?
-Rozwiązać go nie mogę, bo nie jestem Tobą.
-Myślałam, że Ty wszystko możesz.
-Hm, mogę wiele, ale problemu rozwiązać za Ciebie nie mogę, ale mogę Ci ukazać, w jaki sposób możesz ten problem rozwiązać. Możesz z mojej pomocy skorzystać lub wybrać swoje rozwiązanie.
-Proszę zatem, abyś mi ukazał jak go mam rozwiązać.
-To i ja będę miał do Ciebie prośbę.
-Słucham?
-Pomódl się tak, jak potrafisz i zamknij oczy, pozostając w głębokim skupieniu.
-Dobrze.
-Widzisz tego mężczyznę karmiącego kaczki w parku?
-Tak, widzę i widzę, że nawet dziwnie ukląkł na jedno kolano.
-Powiedz, proszę, co teraz słyszysz?
-Słyszę głos z głośnika i teraz śpiew ludzi, to brzmi jak z kościoła.
-Odwróć się za siebie i spójrz w tym samym kierunku, w który patrzy ten mężczyzna.
-Tak, to jest kościół, widzę ludzi przed nim, którzy klęczą.
-Posłuchaj zatem o historii tego mężczyzny stojącego przy stawie: ten człowiek był zawsze mocno wierzący, lecz jego uczestniczenie we mszy świętej nie należało do zbyt częstych. Teraz od dwóch lat przychodzi do parku i modli się potajemnie, bo wstydzi się znajomych, że jest wierzący. Ukrywa swoją wiarę i przekonania przed tymi, którzy wierzą, że wszelkie narzucone ograniczenia są jedynie w głowie człowieka. Chce być tolerowany i bardzo się boi odrzucenia, to właśnie z tego powodu w każdą niedzielę i zmienną pogodę przychodzi do parku.
-Straszne, straszne, że ten człowiek nie ma własnego zdania i wstydzi się własnych przekonań i wiary w Ciebie. Jak tak można żyć w takiej obłudzie i strachu przed ludźmi?
-No wiesz, spotykam się od niepamiętnych czasów z takimi zachowaniami ludzi, a nawet się mnie wyrzekano.
-Wiem, bo jestem wierząca i znam Twoje cierpienia, które zniosłeś dla zmycia grzechu człowieka, ale miałeś mi pokazać jak rozwiązać mój problem.
-Pokazałem
-Jak pokazałeś?
-Moim problemem jest to, że została niesłusznie zwolniona z pracy moja koleżanka i będę musiała zeznawać w sądzie. Wszyscy w pracy nie chcą mówić prawdy, bo się obawiają zwolnienia. Wiem, że kiedy wyjawię w sądzie prawdę, to zostanę zwolniona, ale z drugiej strony, zostanę znienawidzona przez koleżankę i stracę przyjaciółkę.
-Mówiłem, że ja tego problemu rozwiązać za ciebie nie mogę, ale ukazałem Ci tego mężczyznę, który w obawie przed utratą znajomych, ukrywa swoją wiarę.
-To, co mam zrobić?
-Zrób, jak chcesz i podejmij samodzielnie decyzję
- A Ty, co byś na moim miejscu zrobił?
-Na to pytanie nie mogę Ci odpowiedzieć, ale mogę powiedzieć, co zrobiłem dawno temu i co zrobiłbym także dziś.
-Co?
-Pozostałbym sobą.

niedziela, 14 lipca 2024

U Nas w Polsze są odporniejsi


 

Donald Trump-zamach,,,Naprawdę 🤣


 Śmierdzi aż z USA ustawką i fikcyjnym zamachem z użyciem efektów specjalnych używanych w filmach. Jak to był prawdziwy zamach, to ja się nazywam Obajtek. Coraz więcej komediantów, a Trump nie należy do tak odważnych, jakiego po fikcyjnym zamachu z siebie zrobił. Eh, te Donaldy.

poniedziałek, 24 czerwca 2024

Iluzjonista Bestii


 Pisząc ostatni post, który znajduje się poniżej, zrobiłem małe przygotowanie dla Państwa, abyście mogli zrozumieć istotę negatywnych zmian ludzkości.

                                                                     Cz.1

Stajemy się naocznymi świadkami ingerencji człowieka, a może tylko wyglądem przypominającego człowieka w prawo i działanie Boga. Elon Musk zabawia się już na całego w kogoś, kto ulecza, daje życie i w przyszłości takie życie będzie odbierał. Mam na myśli to, że ten dziwny typ, pozbawi swoimi wynalazkami ogromną rzeszę ludzkich istnień pewnego prawa i cząstki, którą obecnie posiadamy. Jego iluzja, co do wszechświata już jest aktywna, teraz jest on na etapie pomocy, a raczej uzdrawiania ludzi przez dziwną technologię. Oczywiście, że setki tysięcy, a nawet miliony ludzi nabiorą się na jego sztuczki, tylko należy zadać sobie proste pytanie. Czy Elon Musk robi to wszystko dla człowieka? Czy przeciwko człowiekowi?

Jeżeli zostaniecie opieczętowani przez (niby), technologię tego typa, to czy będziecie jeszcze ludźmi? Może wyglądem tak, tylko czy nie podpiszecie pewnego paktu i nie przyjmiecie znamienia bes....? Mieliśmy już przykład w latach 2020,2021 i 2023 jak człowiek w obawie przed śmiercią, decydował się na innowację czegoś, czego nikt nie sprawdzał i nie znał. Wiem, że w przyszłości będzie podobnie i ponownie ludzie pozbawieni rozsądku dadzą się nabrać, bo będą chcieli przeżyć.

Przypomnę Państwu słowa małego Sławika Kraszennikowa : Jakiż on jest bezwstydny, jaki straszny, twarz jakby posypana mąką biała i tak ze złością na mnie patrzy.

Nawet jeżeli Elon Musk uzdrowi setkę osób, to sam jemu nie zawierzę i ominę szerokim łukiem jego czipy oraz innowację technologii. Państwu doradzam zachowanie zdrowego rozsądku, co do przyszłych wydarzeń i niedawanie bezgranicznej wiary nawet temu, co zobaczycie, bo iluzja stanie się częścią naszego życia.

                                                                             Cz.2

W Apokalipsie św. Jana wymienionych jest 12 plemion, ciekawostką jest fakt, że ostatnia wieczerza również przedstawia 12 apostołów. Wiele osób twierdzi, że na ziemi obecnie żyją dwie rasy, a co jeśli tych ras jest aż 12? Można domniemywać, że każde plemię wymienione w Biblii, to rasa. Wiem, że dla niektórych czytających osób, zaleci trochę foliarstwem, bo niektórzy wierzą, że ziemia jest okrągła, choć w wywiadzie Mirosław Hermaszewski jasno stwierdził, że płaska.

Trzeci Anioł w rozdziale 14 Apokalipsy św. Jana — Jeśli ktoś uczci bestię i jej obraz oraz otrzyma znak na swoim czole lub na swojej ręce, ten również wypije wino Bożej zapalczywości.

Pamiętajcie państwo o zachowaniu ostrożności w przyszłości, przecież mamy życie wieczne pod warunkiem, że nie przyjmiemy znamienia bes....

PS. To wszystko już się zaczyna dziać, tylko jeszcze nie wszyscy widzą. Każdy z Państwa będzie musiał dokonać wyboru i oby dokonał go z Boską pomocą.

środa, 19 czerwca 2024

Człowiek chce być Bogiem.


 Człowiek staje się coraz bardziej butny i uważa, że zjadł wszystkie rozumy tego świata, przypisuje on sobie wiele złudnych form własnej siły, choć samemu nie wie, że jest jedynie marionetką. Im jesteśmy bardziej cywilizowani, tym głupsi i dajemy sobie wmówić, że świat jest człowieka i do niego należy wszystko. Historia koło zatacza i już mieliśmy Sodomę i Gomorę, obecnie na topie jest powrót do tej przeszłości. Wiele odmian płci i wiele nawiedzonych osób, które wpajają innym o różnych możliwościach dojścia do szczęścia i pieniędzy. Wiara w Boga przestała być modna, bo modna jest wiara w jakiegoś Stefana, który wpaja w zaślepione umysły, że to właśnie Ty jesteś Bogiem dla samego siebie. Kołczowanie innych jest teraz The Best, bo człowiek już może wszystko. Może zmieniać partnera, kiedy tylko znudzi mu się obecny, może przyszyć sobie męski instrument, a za rok, przejść kolejną operację i mieć dwa narządy. Nakazy i zakazy prawa Bożego, to przeżytek, bo po co się ograniczać, przecież Bóg kocha człowieka i on nie zakazuje nam niczego.

Takie niekorzystne zmiany człowieka były zapowiadane nie tylko w Apokalipsie Św. Jana, zapowiadali je też-Alois Irlmaier i dziesięcioletni Sławik Kraszennikow. Dochodzimy do ściany, która pod naporem butnego człowieka osunie się przygniatając tych, którzy pomylili siebie z Bogiem. Wiem, że niektórzy księża zeszli na złą drogę i zdaje sobie sprawę z ich pazerności i pychy. Jednak człowiek powinien kierować się własnym rozumem, by móc oddzielić dobro od zła. Kiedyś napisałem post-Mamy mało czasu i jasno przekazałem, że czasu nie cofniemy, ale możemy go spowolnić. Niestety, ludzie jeszcze bardziej przyspieszyli ten czas, a konsekwencje będą naprawdę tragiczne.

Kilka miesięcy temu wszedłem na profil znajomego, który zamieścił zdjęcie obrazu Matki Boskiej na blokowym śmietniku. Wszyscy jego znajomi szydzili z tego, wyśmiewając i krytykując ten obraz. Zadałem w komentarzach pytanie, czy ktoś kiedyś w życiu miał jakieś problemy przez ten obraz? Czy może komuś ten obraz dokuczył? Wyrządził krzywdę? Nie otrzymałem odpowiedzi i widocznie mój komentarz został usunięty.

Wierzmy we własne siły i możliwości, bo one są nam potrzebne w tym niełatwym życiu, ale nigdy nie porównujmy się z Bogiem i nawet jeśli nie wierzymy w niego, to nie wyśmiewajmy tych, którzy w niego wierzą. Żaden człowiek nie posiądzie siły Boga i żaden człowiek nie może się z nim równać, odsunięcie się od niego, spowoduje twoją słabość i zwątpienie.

środa, 12 czerwca 2024

Rozmowa z? Cz.1


Wstęp
Czas będzie odkrywał karty i zobaczycie coraz więcej zmieniających się ludzi. Tych z ludzkimi odruchami będzie coraz mniej, przewagą stanie się człowiek, który pozbawiony zostanie uczuć. Plagą staną się rozpadające małżeństwa i związki partnerskie, człowiek zatraci miłość do bliźniego, a pycha i egoizm, będą królowały nad wartościami ludzkimi.
- Dostrzegam od trzech, czterech lat zmiany w ludziach, stali się tacy dziwni, myślący tylko o sobie i o swoich pragnieniach. Brakuje mi normalnych rozmów z przyjaciółmi, tych spontanicznych spotkań na pogaduchy i tego klimatu pomagania sobie jak dawniej.
- Nie wiem jak tobie odpowiedzieć, bo prosta prawda może cię zranić, a ubieranie odpowiedzi w ładne szatki, będzie jedynie częścią prawdy.
- Proszę o odpowiedź szczerą, którą będę mogła zrozumieć.
- Widzisz dziecko, ludzie zawsze wybierali łatwą drogę, chcąc żyć wiecznie, tak było i tym razem. Okłamano ich i namówiono na przyjęcie złego, to wina ich samych, bo zapomnieli o życiu wiecznym, a skupili się jedynie na doczesnym.
- Proszę, powiedz czy oni się zmienią, a może, to zło w nich minie i ulotni się z czasem?
- Żebyś mogła zrozumieć odpowiedź na twoje pytanie, powinnaś przypomnieć sobie kuszenie Ewy w Ogrodzie Eden.
- No tak, rozumiem, a powiedz czy podstępy tego złego będą jeszcze nas nękać i na co my ludzie powinniśmy uważać?
- Macie moją cząstkę, bo stworzeni zostaliście na moją podobiznę, a kto we mnie wierzy, nie umrze.
- Mam czasami mieszane uczucia, co do wiary, bo widziałam wiele cierpień ludzkich i znam wiele osób, które w Ciebie nie wierzą, a są bogate, szczęśliwe i zadowolone z życia.
- Skąd wiesz, co musieli poświęcić, żeby być bogatymi i skąd wiesz, czy są szczęśliwi? Zapewniam cię, że są wśród Was szczęśliwi, lecz bardzo biedni, biedni materialnie, a bogaci w szczęście. Zbyt często stawiacie za cel dobrobyt i przekładacie go na złudne szczęście, które zwie się iluzją. Troszczycie się o drogie samochody, ale przestajecie rozmawiać z własnymi dziećmi, choć one są Waszą przyszłością. Co do wspomnianych przez Ciebie cierpień ludzkich, to ja też cierpię, widząc jak ludzie, krzywdzą innych i tym samym i mnie. Czym jest zatem Wasze cierpienie w porównaniu z cierpieniem moim, kiedy patrzyłem na śmierć syna mojego. Dałem Wam wolną wolę i ustanowiłem przykazania, które przestrzegać powinno każde z Was. Wszystko, co stworzyłem na tej ziemi, podlega pewnym przykazaniom i miłości mojej do Was ludzi.
- Wiem, że nie jesteśmy oddani Twojemu prawu i przyznaje, że czasami bardzo błądzimy, schodząc na złą drogę. Nie wszyscy jesteśmy źli jako ludzie, bo są też wśród nas tacy, którzy głęboko wierzą w Ciebie i mam dzisiaj już ostatnie pytanie o ile mogę zapytać?
- Słucham.
- Czy prawdą jest, że zbliżamy się do sądu ostatecznego i kiedy on nastąpi?
- Prawdą jest dzień sądu i prawdą jest to, że przyjdzie mi opieczętować dwanaście rodów, bo tyle żyje na tej ziemi i wybrać tych, którzy zasługiwać będą na życie w królestwie moim. Dzień, w którym przeleje się szala goryczy, zależeć będzie od Was samych, ale zapewniam, że czas jest bliski.

Same Omnibusy przy piąteczku