czwartek, 6 marca 2014

Putin-cz.II

Jeszcze w tym miesiącu (marcu) Putin zmięknie i będzie szukać  dialogu. W połowie marca pokaże on zupełnie nowe oblicze, co nie oznacza, że nagle zmieni się w anioła. Oczywiście, że będą również próby pokazywania swojej dominacji.  W kwietniu przeliczy straty finansowe, a w maju stanie przed trudnym wyborem i będzie próbował swoich nieczystych sztuczek, które nie przyniosą oczekiwanego przez niego efektu. Za dwa miesiące naród Rosyjski przejrzy na oczy uświadamiając sobie do czego doprowadza ich przywódca. Społeczeństwo Rosjan zacznie się dzielić na dwie grupy: tych, którzy popierają Putina i tych, którzy zaczynają się obawiać najgorszego.
Przez własną głupotę i pychę  straci on sporą część poparcia swojego narodu. Zasoby finansowe Rosji już w chwili obecnej nie są rewelacyjne, dalszy upór Putina doprowadzi do niepewnej sytuacji gospodarczej Rosję, zaś jego chorobliwa rządza władzy okaże się bardzo poważną dolegliwością.  Jego stan zdrowia psychicznego jest jeszcze w miarę do opanowania. Rodzą się w jego głowie różne fantazje i złudne marzenia, lecz najgorszy okres dopiero przed nim. Coraz częściej będzie wpadał w nieuzasadnione stany depresyjne  i wtedy właśnie może stać się niebezpieczny (dla ludzkości i siebie samego). Ludzie, którymi się otacza nie należą do błyskotliwych. Są to osoby bardzo niepewne i przesadnie uległe swojemu dyktatorowi.
Co zamierza na dzień dzisiejszy Putin?  Zamierza on przede wszystkim obserwować. Jego nastawienie to: jeśli nie będzie ataków - nie zaatakuje, ale jeżeli choć powstanie mała iskierka - on wznieci ogień. Takie są zamierzenia Putina. Ja przewiduje, że (najgorszym) planem przywódcy Rosji jest uśpienie pozostałych krajów przez okres siedmiu miesięcy i wtedy, kiedy emocje opadną, może  on oszukać wszystkich i sięgnąć po dramatyczne w skutkach rozwiązanie.

Czy sam w chwili obecnej jest gotowy wywołać wojnę? Stanowczo mówię, że NIE. Putin w chwili obecnej nie jest gotowy do wojny, ale ten stan nie będzie trwał wiecznie, ponieważ za kilka miesięcy będzie on bardziej zdecydowany do takiego posunięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...