sobota, 12 grudnia 2015

Ostrzegałem



Dziś przypominam post z dnia 16 sierpnia 2015 roku zatytułowany ,, Rok 2015 Polska cz.II”  W którym przepowiadałem tak:  Nadszedł czas na dokończenie wróżby, czy może przepowiedni na kolejne miesiące dla naszego kraju.
Wrzesień zaczyna wprowadzać energie siły i sporego napięcia pomiędzy politykami z różnych ugrupowań. Dochodzić może do użycia mocnych słów. Pomimo tego, że w połowie miesiąca ukazuje się pewna nadzieja na ostudzenie emocji to i tak czekać nas będzie czas głębokiego przemyślenia. Miesiąc wrzesień nie jest miesiącem, w którym My Polacy, powinniśmy zabierać głos w ważnej dla nas przyszłości. Wręcz przeciwnie, ostatnie dwa tygodnie tego miesiąca powinniśmy potraktować zgodnie z pewnym przysłowiem: Pokorne ciele dwie matki ssie. Przede wszystkim odnosić się to będzie do naszych nadgorliwych w swych wypowiedziach pod adresem Rosji polityków, takich jak np. Sawicki, Piechociński itd. W żadnym wypadku ci Panowie nie pouczajcie Putina, a swe dobre rady zachowajcie dla siebie samych i polskiej gospodarki… z rolnictwem na czele.

Październik - to jest bardzo niebezpieczny miesiąc, którego początek może oznaczać bardzo wiele niepowodzeń i rozczarowań związanych nie tylko z głową Państwa, ale i nas Polaków. Jeżeli zostanie zachowany zdrowy rozsądek i poskromione będą wrześniowe emocje, to i końcówka października zakończy się pomyślnie. Mam nadzieję, że w tym miesiącu wygra przede wszystkim wysoki intelekt społeczeństwa Polskiego oraz chęć podania sobie ręki w imię pokoju. Polacy w tym miesiącu powinni się jednoczyć - bez względu na różnicę poglądów politycznych, ponieważ będzie to leżało w Polskim interesie. Nie czekają nas w przyszłości lekkie czasy, a poróżnienie ludzi będzie tylko wielkim zadowoleniem i otwartą bramą dla obcego środowiska.

Listopad - jest bardzo podobnym miesiącem do października z jedną tylko różnicą - październik jest nagły i gwałtowny a listopad sprzyja iluzji i oszustwu, z którym to będziemy mieć do czynienia… częściej niż to zwykle bywało. Surowość tego miesiąca nie pozostawia suchej nitki na osobach zamieszanych w różne potajemne interesy. Samych Polaków czeka spore rozczarowanie i duża strata - przede wszystkim nadziei, która jak mówią, powinna umierać ostatnia. Myślę, że ostatnie dwa miesiące należeć będą do jednych z najgorszych w całym 2015 roku.

Grudzień – aby nowe przyszło, musi odejść stare. Aby mogło zrobić miejsce nowemu 2016, tak to widzę i czuję. W 100 % to miesiąc zapowiadanych zmian nie tylko dla Polaków, ale i świata.  Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć, jednak po raz pierwszy się spotykam by nowy rok (w tym przypadku 2016) pchał się tak szybko, bo już w pierwszych dniach grudnia. Aby przejść ten miesiąc bez większego problemu trzeba się będzie wstrzelić w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Ponieważ może być naprawdę bardzo różnie! Więcej nie mogę powiedzieć, może z powodu wkraczającego w ekspresowym tempie 2016 roku.

W tym roku wojna nam nie grozi, ale możliwe, że pod koniec tego roku jedną nogą już w nią wdepniemy. Prezydentowi Dudzie życzę oczu dookoła głowy. Tak jak kilka dni temu pisałem w poście „ Andrzej Duda”, aby dokładnie obserwował to, co dzieje się wokół jego
osoby przez najbliższe dwa miesiące, tak w dniu dzisiejszym wklejam link ku przestrodze i zachowaniu czujności Pana Prezydenta.

Tak jak przepowiadałem, że powinniśmy się jednoczyć i z małym opóźnieniem, ale to czynimy, dzisiejszy protest w obronie demokracji, w którym uczestniczyło ponad 50 tys. osób (w samej tylko Warszawie) jest przykładem tego, co powinniśmy zrobić w październiku. Miesiąc listopad opisywałem bardzo dokładnie ostrzegając Polaków przed iluzją i oszustwem jak i też przed rozczarowaniem i dużą stratą przede wszystkim nadziei, tak też się stało. Wszyscy, którzy głosowali na Pis zostali oszukani i nabici w butelkę, Kaczyński z małą trupą iluzjonistów wprowadził niektórych Polaków w stan hipnozy, oszukał społeczeństwo i samego Andrzeja Dudę i jak znam się na ludziach to ten nieszczęśnik ma rozdwojenie jaźni. Miesiąca grudnia nie będę w tym przypadku interpretował i poproszę o wyciągnięcie wniosków samemu.

Zachęcam do odwiedzania moich wcześniejszych postów, które znajdziecie w archiwum mojego bloga. Już w przyszłym tygodniu będziecie mogli przeczytać, jaki będzie 2016 rok dla naszego kraju oraz świata. Dodam tylko, że Andrzej Duda dostał już ode mnie czerwoną kartkę i osobiście jest mi on obojętny, czyli nie uznaje takiego prezydenta, który łamie prawo i oszukuje mnie i innych. Jest mi wstyd za Dudę, który skarży się do obcych i narzeka na swój Kraj, jest mi wstyd, że Duda opowiada o braku sprawiedliwości w Polsce i drwi z uczciwych ludzi żyjących w tym kraju. Polska nie jest i nigdy nie będzie poddanym krajem jakiejkolwiek dyktatury, kto nie zna historii własnego kraju ten nie zna Polski. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...