Podobno sejmowy pokój numer 143 to miejsce
przeklęte i nie pomaga nawet ksiądz z kropidłem, bo prawie każdy, kto w nim
ląduje, błyskawicznie znika ze sceny. Tego miejsca nie oczyścił nawet Janusz
Palikot, choć on sam wierzy w tego typu moce. Hm….Jak odpowiednio zapłacą to,
czemu nie ….Oczyszczę przeklęte miejsce i po sprawie a jak nie to posadzić tam
Kaczyńskiego lub Macierewicza i demon sam odejdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz