W pierwszych
dziesięciu dniach lipca jesteśmy, jako Polacy totalnie osamotnieni w Europie.
Pomimo wszelkich starań ze strony obecnych omnibusów z rządu dostrzegam
obojętność na nasz kraj wszystkich tych, których głos w Europie coś znaczy. Po 10
lipca może być nieciekawie, jeżeli niejaki robot Kaczyńskiego (Endriu zwany Du…)
uważa, że przy okazji szczytu NATO nasz kraj urośnie w siłę to się na 100%
przeliczy. Niestety tylko tyle mogę powiedzieć o szczycie, ponieważ nie chcę
nikogo straszyć a wierzcie mi jest się, czego bać. Przy obecnych wpływach,
które przechodzą przez Polskę i bandzie kretynów z Kaczyńskim na czele możemy
zostać kolonią Rosji z nową stolicą naszego kraju w Smoleńsku. W moim odczuciu
Polska może zostać poświęcona przez pozostałych członków NATO dla dobra
spokoju. W jednym zdaniu postaram się skomentować lipiec, który jest wielką
iluzją i formą oszustwa dla Polski. To właśnie w tym miesiącu znajdziemy się
jedna nogą w bagnie, o czym się już niebawem przekonacie. I teraz Uwaga: Jest
dwóch przedstawicieli (dwóch państw) w NATO, którzy jedzą Putinowi z ręki. To tyle,
co do lipca i aż tyle.
Sierpień -
Ten miesiąc a w zasadzie pierwszych dziesięć dni przebiegać będzie zmiennie. Od
piątego sierpnia zaczyna się poprawiać. Dostrzegam pewne możliwości pokoju i pojednania,
lecz jest to tylko chwilowe i ulotne. Raczej z zawierania jakiejkolwiek ugody
czy też godzenia się (między partiami) nic nie wyjdzie. Trzeci tydzień sierpnia
jest postrzegany przeze mnie bardzo surowo i brak tutaj będzie jakiegokolwiek
dialogu. Na całe szczęście nie widzę żadnego zagrożenia w sierpniu a ostatni
tydzień wakacji minie raczej na znużeniu i lenistwie.
Powracając
do wątku z lipca i dwóch przedstawicieli (państw) będących członkiem NATO.
Chciałbym wyjaśnić kilka (być może) bardzo ważnych kwestii. Panowie ci zostali
wciągnięci w podwójna grę, od co najmniej roku. Pewne przypuszczenia, co do ich
lojalności będą weryfikowane przez okres 10 msc. Czyli my zwykli przeciętni
śmiertelnicy możemy dowiedzieć się dopiero w przyszłym roku na przełomie maja,
czerwca 2017 roku o podwójnej tożsamości w/w panów. Oczywiście takie informacje
wcale nie muszą do nas trafić z wiadomych przyczyn. Ponieważ jestem
energetycznie w dalszym ciągu przy NATO to chciałbym oznajmić kolejną bardzo
nie korzystną nowinę. Jestem przekonany, że to, o czym zaraz przeczytacie u niektórych
z was wywoła śmiech a w późniejszym czasie strach. Otóż NATO będzie istniało
tylko jeszcze jakiś czas, ponieważ niektóre państwa będą zmieniały
dotychczasowe poglądy (za przykład mogę podać Polskę i Anglię) Tak, więc
zmieniać się będzie również obrona terytorialna. Wszystkie zmiany zapoczątkuje nikt
inny jak Turcja.
Osobiście uważam,
że świat potrzebuje adrenaliny, ale czy aż takiej? Polska, jako pierwsza
wyzwoliła się z komunizmu i jako pierwsza opuszcza za tych rządów kapitalizm,
czyli wychodzi z Europy. To, co mamy już wiemy, ale to, w co wchodzimy tego
jeszcze nie wiemy. Myślę, że narasta w ludziach wielka fala niezależności i
pewnego rodzaju faszyzmu połączonego z fanatyzmem i mylną wiarą, która staje
się obsesją, czyli nowym trendem tego świata. Wszystko to za przyczyną coraz
głupszych polityków, którzy karmią ludzi fantazjami o lepszej przyszłości i tym,
co dla nich zrobią, kiedy zostaną wybrani. Jednym słowem ludzie znudzili się
spokojnym życiem i potrzebują chyba wstrząsu, aby później zastanawiać się, do
czego się przyczynili. Odczuwam spore rozczarowanie obecną sytuacją na świecie,
ponieważ nie po to budowano silną Europę, aby teraz sami Europejczycy ją burzyli.
Mam również niespokojne uczucia, kiedy myślę o Światowych Dniach Młodzieży. Uważam,
że nie obędzie się bez incydentów i nie wszędzie Franciszek będzie mógł dotrzeć
tam gdzie będzie sobie tego życzył. Być może zostanie skrócony termin wizyty Papieża,
ale o tym bardziej szczegółowo za kilka dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz