środa, 25 listopada 2015

Coś się święci.


Polska może stanąć nad przepaścią, osobiście nie jestem pewien, co do poczytalności Kaczyńskiego i czyim interesom on służy. Zaczyna mnie przerażać najbliższe dziesięć miesięcy rządów Pisu i z wielką obawą myślę, co może się wydarzyć w tym kraju. Początki tak radykalnych zmian i przeciąganie prawa na stronę Prawa i Sprawiedliwości, zaczyna przypominać mi przedsionek stanu wojennego i w końcu wyjście ludzi na ulicę. Niestety, stajemy się prywatną republiką Kaczyńskiego i jego cichych zwierzchników, co raz dalej odbiegamy od Europu.


Moim zadaniem jest ostrzeżenie przed istniejącymi zagrożeniami i dla tego ostrzegałem Andrzeja Dudę. Dziś jednoznacznie i z całą odpowiedzialnością stwierdzam:, Jeżeli w taki sposób jak w chwili obecnej Prawo i Sprawiedliwość będzie dokonywać zmian to ja przepowiadam ich bardzo rychły koniec.

niedziela, 22 listopada 2015

Nowy Rząd - cz.I


Witam Państwa serdecznie zgodnie z wcześniejszą obietnicą powracam do nowego rządu Jarosława Kaczyńskiego, bo Beaty Szydło w nim nie dostrzegam. Myślę, że nadszedł odpowiedni czas przedstawić moje wizje związane z przyszłością tego dziwnego tandemu.
Zadałem sobie pytanie, czy ci ludzie wprowadzają dobre zmiany dla naszego kraju? Odpowiedź uzyskałem błyskawicznie: Te zmiany są tak bardzo silne, że muszą się skończyć katastrofą a w najlepszym przypadku niepowodzeniem, czyli zawaleniem całego systemu. W przyszłości nie widzę partii Pis w komplecie a jedynie w połowie, uważam, że 1/2 tego ugrupowania zniknie ze sceny politycznej na dobre. Powodem przesiania tej partii nie będzie jej rozłam w szeregach tylko zupełnie inny powód. Polacy będą mogli obdarzyć zaufaniem (jak na razie) Beatę Szydło tylko a może aż w 38% to i tak bardzo dobry wynik w porównaniu do Ewy Kopacz, której to w 2014 roku przepowiadałem krótką karierę, jako premier i pisałem o braku zaufania. Pani Szydło przez najbliższe cztery miesiące będzie udawała, że samodzielnie podejmuje decyzje jednak do samodzielności będzie jej bardzo daleko. Chociaż sięgając wstecz, Beata Szydło zajmowała już odpowiedzialne stanowisko dyrektora Ośrodka Kultury w rodzinnych Brzeszczach, więc doświadczenie posiada. Alaksandr Łukaszenka to były kierownik PGR i jak daleko wywindował i poprowadził swój naród ku wolności i sprawiedliwości? Gdybym obiektywnie miał powiedzieć czy to jest dobry rząd, odpowiedziałbym, że to nie są ci ludzie, na których liczy i czeka Polska.

Antoni Macierewicz – Nie sprawdzi się, jako szef MON-u, jednego dnia palnie gafę a drugiego zrobi głupi uśmiech lub schowa się na kilka dni. Nie widzę długiej kariery tego polityka.

Zbigniew Ziobro- Ten (mężczyzna) już chyba dorósł, bo nie dostrzegam pampersów a jedynie nocnik. Myślę, że może on troszeczkę zagrzać urzędowy chodak pod warunkiem, że zacznie pracować a nie pajacować z częstotliwością, co trzy dni na konferencjach prasowych. Ziobro ma spore szanse na słowa uznania społeczeństwa i zapewnienie sobie lepszej opinii, choć ja dostrzegam upadek z wysokiej drabiny.

Mariusz Kamiński- Ułaskawiony, ale w przyszłości będzie karany, jak to w Pisie mówią: Przed sprawiedliwością nie da się uciec.

Jarosław Kaczyński- Wielki Szu - zostanie oszukany i ograny przez?

Piotr Gliński-Niestety tu widzę fatalną pomyłkę, niepewność Glińskiego nie wniesie niczego ani do sztuki ani do kultury a już tym bardziej do dziedzictwa narodowego. Widzę tylko porażkę i tyle, może, jako kustosz na plebani lepiej by się sprawdził, ale w Ministerstwie Kultury NIE.

Jarosław Gowin-Oj…Tylko ciągle gdzieś jeździ i próbuje odkryć Amerykę, czyli stara się tylko wywrzeć wrażenie, jak to Gowin.

Elżbieta Witek- Nowa gwiazda starego teatru, której szpilki wejdą między stare wypaczone deski. Jedno trzeba będzie przyznać: Szybko się uczy i jest zdolna.

To mniej więcej na tyle o nowym wcieleniu widowiska Kaczyńskiego, podsumowując ten teatrzyk a raczej suflera, przyznać muszę, że czeka widzów osiem miesięcy różnych niespodzianek a samych (drugoplanowych) aktorów ciężka i mozolna praca.

Osobiście życzę dotrzymania słowa i spełnienia obietnic przedwyborczych, tylko mam takie dziwne przeczucie?  Hmm…..Mówiąc kolokwialnie: Starego psa nowych sztuczek już nie nauczymy.

sobota, 14 listopada 2015

Zamachy w Paryżu - ostrzegałem


Przypomnienie mojego ostrzeżenia Francji przed zamachami terrorystycznymi, które publikowałem w poście: Rok 2015 w dniu 14 stycznia 2015 roku.

Francuzi poradzą sobie z terroryzmem, ale muszą zostać w kilkumiesięcznej gotowości, a przede wszystkim w miesiącach takich jak marzec, lipiec i październik.

 Można powiedzieć, że pomyliłem się o kilkanaście dni, choć proszę wziąć pod uwagę termin planowania takiego zamachu, który nie powstaje z dnia na dzień i mógł być planowany już w październiku.

Wszystkim rodziną oraz bliskim ofiar, składam głębokie wyrazy współczucia.

środa, 11 listopada 2015

Przeoczenie czy celowe?



Święto Niepodległości i brak kotylionu u Agaty Dudy …..Hm…..To dużo wyjaśnia, biorąc pod uwagę pochodzenie owej damy. Szkoda, że pani Duda  nie lubi naszych barw.

Czerwona kartka dla Dudy


Prezydent Duda otrzymuje dziś od prawdziwych Polaków czerwoną kartkę.

                                                           Uzasadnienie.


Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej po zaprzysiężeniu ma obowiązek godnie reprezentować interesy Polski i Polaków. Pan Duda powinien pamiętać o wynikach wyborów, jaką niewielką ilością oddanych głosów został wybrany na tak zaszczytny urząd. Prezydent Polski nie może szkodzić interesom Rzeczypospolitej, swoje prywatne poglądy oraz niechęć do (jeszcze obecnej) premier Kopacz powinien wsadzić sobie bardzo głęboko w kieszeń. Nie podoba mi się zachowanie Dudy, który takim zarozumiałym i nadętym postępowaniem ośmiesza nasz Kraj i osłabia wizerunek niepodległej Polski na scenie międzynarodowej. Panie Duda ……..Pan reprezentujesz Polskę a nie prywatny folwark Kaczyńskiego i niewidzialnych przyjaciół z Izraela Siedzących w Stanach Zjednoczonych. Na nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej w Valletcie Republika Czeska będzie reprezentowała także interesy Polski, ponieważ naszego Kraju nie ma, kto reprezentować. Brawo Duda, brawo Izrael, brawo Kaczyński, brawo dla wszystkich, którzy głosowali na tych antypolskich Judaszy. Zawieśmy na kopule sejmu gwiazdę Dawida i uczmy się nowego hymnu. Skoro Duda ma w dupie Polskę to Polacy powinni się odwzajemnić tym samym.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Sejmowy pokój 143 to miejsce przeklęte?


 Podobno sejmowy pokój numer 143 to miejsce przeklęte i nie pomaga nawet ksiądz z kropidłem, bo prawie każdy, kto w nim ląduje, błyskawicznie znika ze sceny. Tego miejsca nie oczyścił nawet Janusz Palikot, choć on sam wierzy w tego typu moce. Hm….Jak odpowiednio zapłacą to, czemu nie ….Oczyszczę przeklęte miejsce i po sprawie a jak nie to posadzić tam Kaczyńskiego lub Macierewicza i demon sam odejdzie.

Armagedon


W dniu dzisiejszym 09.11.2015 roku przedstawiono nowy skład rządu Beaty Szydło dla mnie nie jest to żadnym zaskoczeniem, ponieważ już trzy dni wcześniej 07.11. Wymieniałem super postacie nowego rządu. Teraz kilka wspomnień z niechlubnej przeszłości tej partii.
1. Rząd Jarosława Kaczyńskiego – Rada Ministrów pod kierownictwem premiera Jarosława Kaczyńskiego, powołana i zaprzysiężona 14 lipca 2006 przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński podał gabinet do dymisji 5 listopada 2007, czyniąc to dwukrotnie – przed prezydentem RP i na forum Sejmu w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu VI kadencji. Dymisja została przyjęta i Rada Ministrów pełniła obowiązki do czasu zaprzysiężenia nowego składu Rady Ministrów 16 listopada 2007.
2. 21 Września 2006 po spotkaniu z radą polityczną PiS Jarosław Kaczyński złożył do prezydenta wniosek o odwołanie ze stanowiska wiceprezesa Rady Ministrów i ministra rolnictwa i rozwoju wsi Andrzeja Leppera. Lepper nie był czysty, bo takich polityków nie ma, ale czy Lepper zasłużył na wrobienie go w coś, czego nie zrobił? Zapytajcie o to Kaczyńskiego.
3. 26 Września 2006 w programie Teraz my! Ujawniono filmowy zapis propozycji wystąpienia z Samoobrony RP składanej Renacie Beger przez polityków PiS i pozostania w koalicji. Posłanka zażądała w zamian m.in. stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Posłanka zaoferowała też przejście pięciu innych posłów Samoobrony RP do klubu parlamentarnego PiS. W zamian minister w Kancelarii Premiera Adam Lipiński zaoferował pomoc prawną w pozbyciu się groźby spłacenia weksli, a także rozważenie możliwości zabezpieczenia ich ze środków Sejmu do czasu wygranego procesu, aby nie doszło do wejścia komornika do biur poselskich[3]. Weksle, o których była mowa, zostały wystawione przez Samoobronę i miały być realizowane w sytuacji, gdy którykolwiek z posłów opuści klub parlamentarny lub zostanie z niego usunięty. Niektórzy z łatwowiernych baranów w tym kraju w dalszym ciągu wierzą w Prawo i Sprawiedliwość a ja głęboko ubolewam nad tym, że ziemia Polska nosi takie stado beczących baranów.
4. Nagrane zostały trzy rozmowy Renaty Beger: dwie z Adamem Lipińskim i jedna z Wojciechem Mojzesowiczem. Adam Lipiński przyznał, że o całej sprawie (a co najmniej o stanowisku dla Renaty Beger po zmianie klubu) wiedział premier Jarosław Kaczyński. Według Adama Lipińskiego „premier się na razie nie zgodził”. Jednocześnie, wbrew sugestiom posłanki, odmówił pomocy w postępowaniach sądowych prowadzonych przeciwko niej. Skoro wielki Szu Kaczyński wiedział o planowanej rozmowie to jest to jednoznaczne jak by w niej uczestniczył. Wiedział i na razie nie wyraził zgody, zaznaczam: Na razie nie wyraża zgody. Oto oblicze wielkiego Szu… Jarosława Kaczyńskiego, który jest tak czysty jak jego rodowe pochodzenie.
5. 5 Listopada 2007 w Pałacu Prezydenckim w obecności prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego premier Jarosław Kaczyński podał kierowaną przez siebie Radę Ministrów do dymisji[15]. Stało się to na kilka godzin przed pierwszym posiedzeniem Sejmu, co oznacza, że przyjęty przez premiera Kaczyńskiego tryb złożenia dymisji gabinetu (art. 162 ust. 2 pkt 3 Konstytucji RP) jest dobrowolnym ustąpieniem z urzędu, nie zaś obligatoryjną dymisją wynikającą z postanowień Konstytucji (art. 162 ust. 1). Według nich dotychczasowy prezes Rady Ministrów podaje Radę Ministrów do dymisji na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu. Premier Jarosław Kaczyński ponowił akt dymisji na pierwszym posiedzeniu Sejmu VI kadencji. Prezydent RP postanowieniem z 5 listopada 2007 przyjął dymisję Rady Ministrów i powierzył jej pełnienie obowiązków konstytucyjnych do czasu zaprzysiężenia nowego składu Rady Ministrów (art. 162 ust. 3), które nastąpiło 16 listopada 2007.Z chwilą przyjęcia dymisji rządu dymisję złożyli wszyscy sekretarze i podsekretarze stanu oraz wojewodowie i wicewojewodowie (art. 38 ustawy o Radzie Ministrów). Przez tak krótki czas swojego panowania, wielki Szu Kaczyński wykończył dwie partie LPR i Samoobronę nie wspominając już o poszczególnych politykach.
6. 31 Października 2005 Zbigniew Ziobro został powołany na stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Stanowiska te zachował również w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Z urzędu w tym czasie zasiadał w Krajowej Radzie Sądownictwa. 14 Lutego 2007 na specjalnej konferencji prasowej minister sprawiedliwości i jednocześnie prokurator generalny oraz szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński, przedstawiając okoliczności zatrzymania Mirosława G., szefa Kliniki Kardiochirurgii Szpitala MSWiA, poinformowali, że prokurator przedstawił lekarzowi 20 zarzutów, w tym zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Wypowiedź Zbigniewa Ziobry z tej konferencji (w szczególności słowa już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie) stała się przyczyną wytoczenia mu przez zatrzymanego procesu cywilnego, który lekarz wygrał w obu instancjach. Ponieważ historia lubi się powtarzać to po 10 latach Zbigniew Ziobro wraca na stare śmieci w nowej odsłonie, jako stary, młody, ale czego się nie robi dla kariery i kasy. Ja dodam od siebie, aby, Ziobro nigdy więcej nie plótł takich głupot przed kamerami jak kiedyś. Aha……Kurski, przydasz się do zmiany pampersów Zbyszkowi jak wam Putin świnię, podłoży zganiając na Islamistów.
7. Mariusza Kamińskiego zawsze będę kojarzył, jako promotora i ojca chrzestnego agencika Tomcia. Obaj panowie pełzają niczym wąż, kusząc innych zatrutym jabłkiem z sadu Kaczyńskiego.
8. Antoni Macierewicz już trzy lata temu wieszczył medialnie, że Rosja wypowiedziała nam wojnę, oby tego Rosja nie słyszała, bo Antek sprowadzi w 2016 roku nieszczęście i będzie to ostatni minister ZGON a nie MON.

Nasuwa się proste pytanie czy, wymienione przeze mnie osoby są godne zaufania i czy przypadkiem ich poglądy nie sprowadzą czarnych chmur nad nasz Kraj? Nie chcę być w tym przypadku czarnowidzem ….Ale mam uzasadnione obawy, o których już niebawem napiszę.  

sobota, 7 listopada 2015

Twarze polityków - bez trzymanki


Prezydent Andrzej Duda L zawiódł frankowiczów i okłamał, rzucił chłam wyborczy i ma wszystkich naiwniaków głęboko w dupie. Osobiście już pisałem, jakie są moje odczucia, co do pana Dudy i że go w ogóle nie czuję, może frankowicze go poczują???  Skoro nie chce on reprezentować godnie Polski i Polaków to, może powinien nam powiedzieć, kogo chce reprezentować? My Naród Polski powinniśmy, żądać od każdego urzędnika, lojalności, szczerości oraz sumienności. Nigdy nie powinniśmy prosić, bo, prosi to się świnia. Powinniśmy żądać i jeszcze raz ŻĄDAC, w końcu to my, społeczeństwo wypłacamy im wysokie pensje, więc jeżeli urzędnicy nie wykonują naszych żądań powinniśmy im zasadzić mocnego kopniaka w du…. I zawołać kolejnego na wolne stanowisko, bo, chętnych nie brakuje. Proszę rozliczać Dudę ze składanych obietnic i przypominać, że, to ciągle Polsk ziemia.

PSL J o nich i o Piechocińskim też pisałem nazywając ich kleszczami, ponieśli klęskę w wyborach na własne życzenie. Byli tak oddani partii PO, że, zapomnieli o dotrzymaniu słowa danego przez Piechocińskiego na początku afery taśmowej. To właśnie ta afera położyła PO i PSL J Przecież pisałem wcześniej, Zbliża się koniec ludowców szlak, bo, ciemnych ludzi po prostu brak ‘’ Przyszłość nowej twarzy PSL z Jarubasem w tle J daje tylko nadzieję na lepszą przyszłość tej partii i tylko nadzieję, ponieważ, to nie Feniks i z popiołów się już nie podniosą.

Kaczyński, Szydło, Macierewicz, Kamiński, Ziobro i reszta spiskowców żerujących jak hieny na rządzy zemsty, serwowanej każdego dnia moherowym beretom w kuluarach zakrystii. To właśnie potęga POLSKIEGO CIEMNOGRODU, który, daje się wkręcać dziadkowi, który nigdy nie zaznał smaku kobiety. Który, nigdy nie martwił się, co dać dzieciom do jedzenia. Powiem krótko: Jak na polityka, który nie ma innych zmartwień i własnej rodziny, większość swojego życia przebimbał żyjąc z budżetówki, pierdząc w obite zieleniną deski w sejmie i całując mężczyzn w łapki J i Bóg wie, w co jeszcze to, jego notowania, jako polityka są bardzo słabiutkie.  Nowy rząd · będzie mamił i pierdzielił bzdury takie same jak JJJ pierdzieli ten prawiczek z metra cięty i z doświadczenia wiem, że w małych ludziach to, kupa złości i łajna tylko siedzi. Ostatnio w Pisie pokazuje się kolejny mały członek · niejaki …Krzysio Łapiński, tylko nie wiem czy jest wyższy czy może niższy od prezesa ciemnogrodu i jaką funkcje będzie spełniał u boku w/w prezesa i kto go tak dopasował wzrostem i po co? Staropolskie przysłowie mówi o małych mężczyznach tak: Na chłopa za mały…na chu….Za duży. Osobiście nie wiem jak się w przyszłości będę zwracał ·? Wszystko zależy od poczynań tej partii. Beata Szydło wybrała się na nowy film Bonda …to ten film o szpiegu w reżyserii Macierewicza J no cóż….Pewnie będą nas czekały nie takie efekty specjalne w wykonaniu Pisu.

Osobiście polityków mam głęboko w D…. Myślę, że każdy, kto pobiera pensje z budżetówki, powinien służyć radą i pomocą zwykłemu, przeciętnemu obywatelowi. Tylko w tym kraju, urzędnicy myślą, że są ponad człowieczeństwem i się bardzo grubo mylą. Rozliczajmy ich z każdej złożonej obietnicy wyborczej, żądajmy godnego życia i opieki medycznej, która, należy się wszystkim · nie tylko wybrańcom. Obudźcie się ludzie w końcu, bo żyjecie w swoim kraju a traktowani jesteście jak imigranci w Tel Awiwie. Opłacacie składki ZUS i dostajecie termin wizyty u specjalisty na 2019 rok. Szok, szok i jeszcze raz szok··· Ludzie starsi czy, wy nie widzicie jak żyją wasze dzieci, wnuki? Czy wierzycie w te brednie i teorie spiskowe nawiedzonych polityków? Ja jestem Polakiem i jeszcze się nim czuje, jeżeli wierzycie, że partia Pis jest taka czysta i praworządna to, serdecznie współczuję. 
Rozliczajcie proszę wszystkich polityków i nie chowajcie głowy w piasek mówiąc, że to was nie dotyczy. 

poniedziałek, 2 listopada 2015

Prawo i Sprawiedliwość


Obecna sytuacja w Prawie i Sprawiedliwości jest tak zakręcona jak karuzela w Kamocinie. Jedni aż drżą z podniecenia objęcia nowych stanowisk, jeszcze inni czują się zdradzeni i niedocenieni przez wielkiego mistrza tej niebiańskiej i świecącej sprawiedliwością sekty. Wszyscy oddani wielkiemu mistrzowi postanowili dobrowolnie założyć sobie smycz i kaganiec. Jedni już służą na dwóch łapach, inni próbują zwrócić na siebie uwagę plącząc się pod nogami samego mistrza. Tylko postawmy sobie podstawowe pytanie: Czy oni wszyscy cieszą się tylko ze stanowisk i dodatkowych wpływów na koncie? Czy też poważnie myślą o Polsce? Zaraz się przekonamy, jakie są najbliższe plany i przyszłość Wielkiego Szu i całej tej świętej krucjaty.

Jarosław Kaczyński – czyli Wielki Szu, który jeszcze się waha i myśli o pierwszych skrzypcach w roli premiera. Jeżeli mogę doradzić to proszę za dużo nie myśleć panie Jarosławie, bo może się to skończyć bardzo źle dla pana i to piszę bardzo serio. Jeżeli mogę podpowiedzieć (żartobliwie) to podpowiem tylko, że: Koń ma wielki łeb, więc niech sobie myśli. Co do samego zdrowia? Hm… to proszę koniecznie o nie zadbać i tu w ogóle nie żartuje. Na poważne potraktowanie zdrowia daję panu dziesięć miesięcy. Ponieważ już wcześniej zalecałem i w dalszym ciągu zalecam panu drugi szereg, to proszę to również potraktować, jako dobrą radę, dzięki której to może zapisać się pan w historii tego kraju bardzo pozytywnie. W przeciwnym razie w bardzo krótkim okresie stanie się pan największym wrogiem społeczeństwa.

Beata Szydło – tu zaczyna się przyczyna mojej mgły na oczach, o której pisałem we wcześniejszym poście. Pani Beata może podzielić a w zasadzie już dzieli los Marcinkiewicza, pomimo tego, że jeszcze nie jest oficjalnie premierem a nawet, kiedy zostanie premierem to z rękawów i nogawek pani Beaty dostrzegam jakieś odstające sznurki a za plecami widzę czarną kotarę za którą ktoś stoi, tylko kto to jest? Czyżby Wielki Szu? Który to już ma na biurku wypowiedzenie dla Beaty, o którym to również już wcześniej pisałem.

Same relacje pomiędzy Kaczyńskim a Szydło będą (w miarę) do przełknięcia. Problem się zaczyna pojawiać przy okresie, w którym widzę jedynkę na początku a kończy się zerem jak cyfra, 10 o której już wspominałem odnosząc się do stanu zdrowia Kaczyńskiego. Ponieważ najbliższe dziesięć miesięcy jest bardzo niestabilne i zmienne, to sadzę, że taki tylko czas (maksymalnie) daję na możliwość współpracy obu politykom. Ale poczekajmy i zobaczmy, co przyniesie nam 10 i 12 listopad.

Rozwiewając wątpliwości - na czym większości politykom PiSu zależy? Czy na ojczyźnie czy na władzy i kasie? Stwierdzam jednoznacznie, że jak wszystkim w kuluarach sejmu… na KASIE! A polityka i kraj? No cóż dzięki niej można zarobić, więc… JJJ

Teraz mała niespodzianka. Czy zastanawialiście się Państwo, jaką rolę w przyszłości szykuje Wielki Szu dla Marty Kaczyńskiej?


Do nowego rządu jeszcze powrócę przepowiadając jego skuteczność i pracę oraz dotrzymanie słowa wyborcom.

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...