Rozpocznę od przypomnienia postu z dnia 3 stycznia 2020 roku, który nosi tytuł Rok 2020, a w którym przepowiadałem tak: Nowy 2020 rok zapowiada ogromne zmiany nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Końcowa cyfra roku oznaczona jest zerem, więc od zera rozpoczynamy nowy porządek świata, który będzie nie tyle trudnym początkiem ile dla niektórych krajów dramatyczny w skutkach. Sprawdziły się moje wieszczenia z nowym porządkiem świata, którego jesteście świadkami i o którym kilka miesięcy później mówił cały świat i Mateusz Morawiecki. Zapowiadałem również w tym samym poście, że: Marzec zapowiada nowe przepisy, zmiany dotyczące rodzin lub nieletnich. Nowe przepisy zapowiadane w marcu, również się sprawdziły i to dzięki nowemu porządkowi świata, zwanego Covid - 19. Zamknięcie szkół, nowe świadczenia rodzinne i wiele innych przepisów rodzinnych, które spowodował Koronawirus. Przepowiadałem również tak: Widzący, będą świadkami upadku orła i rozbłysku gwiazdy na ziemiach tego kraju. Podział i przemieszczenie granic jest nieuchronne, pytanie tylko, czy w tym roku. Podtrzymuje swoje wieszczenia i osobiście uważam, że już niebawem będziecie naocznymi świadkami upadku orła i zmian granic. Przeczytajcie uważnie ten fragment zawarty w poście i wyciągnijcie wnioski, cyt: Spore demonstracje na ulicach mogą się odbyć w październiku i w listopadzie, będziemy świadkami początku załamania gospodarczego. Wojny domowej nie przewiduje a pozycja Morawieckiego, będzie jeszcze silna przez kolejnych osiem miesięcy. Tych osiem miesięcy silnej pozycji Morawieckiego, które przepowiadałem, minęło 3 września i mamy odpowiedź tego, co dzieje się obecnie w strukturach rządu. Czy Mateusz Morawiecki, jest tak silny, jak w styczniu ? Zapowiadane przeze mnie demonstracje w październiku i listopadzie, mają się dopiero wydarzyć, więc czas pokaże i zweryfikuje moją osobowość.
Teraz przejdę, do teraźniejszości, w której widzę odejście Morawieckiego z funkcji premiera w najbliższym czasie. Jeżeli mam być dokładniejszy i ponownie precyzyjnie wskazać czas, to albo za dwa miesiące lub do dwóch miesięcy. Osobiście uważam, że jest, to ostatni rok Morawieckiego jako premiera.
Jarosław Kaczyński przestaje słuchać swojej intuicji, która podpowiadała, że powinien siedzieć w drugim szeregu. Czuję, że popełnia on ogromny błąd, który przytłoczy definitywnie jego pozycję. Wyniki tego błędu będą nieodwracalne i pozostaje on w przyszłości tak samotny, jak palec w ?
P.S. Wojny w tym roku nie będzie, to taka wzmianka dla pewnego jasnowidza z You Tube, więc nie ma co straszyć ludzi. Tak na marginesie, to wojna już trwa, tylko nie słychać strzałów. Ktoś przepowiadał, że lato będzie bardzo deszczowe i będą powodzie i myślę, że miał rację, bo po wodzie (ognistej), wychodzą różne bzdury. Ten sam ktoś, nie widział koronawirusa i też miał rację, bo zabrakło widocznie ognistej wody w kawie. Pozdrawiam Państwa.
