piątek, 12 stycznia 2018

Barbara Nowacka

Od dłuższego czasu przyglądam się z wielką uwagą Barbarze Nowackiej i jestem coraz milej zaskoczony jej zaangażowaniem politycznym. Powiem bardzo prosto i po chłopsku: panie i panowie, politycy, byłe i obecne łajzy, którym opary po butaprenie jeszcze parują w niekształtnych pecynach. Pani Barbara Nowacka w przeciwieństwie do was wszystkich politycznych eunuchów ma to, czego wam brakuje. Bez dwóch zdań jest to kobieta, która walczy o godność i prawo głosu żyjących w tym kraju kobiet. Wszystko wskazuje na to, że Barbara Nowacka może zostać jedynym politykiem, na którego mogą liczyć kobiety. Najbliższe pięć miesięcy będzie korzystnym czasem dla Nowackiej i powinna ona umiejętnie pokierować przyszłością polityczną.

PS. Patrząc na Barbarę Nowacką odnoszę wrażenie, że patrzę na nieoszlifowany jeszcze diament. Może warto zebrać dłonie społeczeństwa i oszlifować ten diament? Chyba, że widzicie jakiś inny szlachetny kamień, którego ja straciłem nadzieję zobaczyć widząc same polne burki.

piątek, 5 stycznia 2018

Polska 2018

Styczeń- Początek tego miesiąca nie napawa optymizmem tym bardziej, że jest on złudny w obietnicach i rozsiewa jedynie mrzonki. Jeżeli macie do załatwienia poważne sprawy urzędowe lub biznesowe raczej w miarę możliwości odłóżcie je na późniejszy termin. Od 19 stycznia wchodzimy w bardziej pokojowy i konkretny układ, dzięki któremu możemy pozytywnie załatwiać wiele ważnych dla nas spraw. Ostatnie pięć dni stycznia, to czas wielkiej możliwości mówienia jednym głosem. Jeżeli jesteście z kimś zwaśnieni śmiało w tych dniach możecie zawrzeć ugodę a nawet odnowić przyjaźń. Styczeń nie będzie złym miesiącem i widzę porozumienie między rządem a lekarzami. Finał korzystnego dla społeczeństwa porozumienia może zostać definitywnie załatwiony za dwa tygodnie.

Luty- Miesiąc przeciągania liny i jak to często bywa w naszym Kraju z pustego i Salomon nie naleje. Pojawia się dziura w budżecie rządu, która jest wynikiem styczniowych rozmów oraz winy partii rządzącej. Myślę, że może zostać wprowadzana jakaś ustawa lub projekt dotyczący kobiet i to nie będzie dla nich powód do radości. Od 8 lutego zaczynamy wchodzić w energię, którą starajmy się wykorzystać w sposób użyteczny i z wielką rozwagą. Nie róbmy niczego na siłę a tym bardziej w gniewie, ponieważ więcej możemy stracić niż zyskać. Od 21 lutego nasila się wspomniana wcześniej energia, która doprowadzać może do kłótni a nawet użycia siły. Uważajcie na luty i zachowajcie powściągliwość, dzięki której możecie spokojnie ocenić sytuację nie tylko w Kraju, ale i na świecie. Jest też surowa ocena naszego Kraju i odłożenie w czasie ( dwóch miesięcy) ważnej sprawy dotyczącej naszej przyszłości w Unii Europejskiej.

Marzec- Pierwszych siedem dni marca to czas sprzyjający handlowcom i wszystkim, którzy planują zmiany w biznesie lub poważniejsze zakupy. To czas, który możemy wykorzystać na otworzenie działalności gospodarczej lub poszukać lepszej pracy. Później wpadamy w czas zastoju, czyli okres mało stabilny, który potrwać może aż do 20 marca. To właśnie tego dnia, czyli 20 marca dostajemy na głowę zimny kubeł wody, który wylewa nam Unia. Obym się mylił, bo dostrzegam w marcu pierwsze takie ostrzeżenie i surową ocenę dla Polski. Księża powinni skupić się na modlitwie i zjednoczeniu społeczeństwa. Nie powinni w żadnym stopniu mieszać się w politykę i wypowiadać za jakimkolwiek ugrupowaniem partyjnym. Kościół czeka podzielenie i brak mówienia jednym głosem, co w rezultacie doprowadza do wycofania się ludzi z wiary w kościół.

Kwiecień- Mamy dwa państwa, które obserwują nasz kraj oraz to, co się u nas będzie działo. Nie wymienię nazwy tych państw powiem tylko, że jest to wschód i zachód. Jedno ogląda się na drugiego, ale żadne z nich nie chce zrobić pierwszego kroku. Są ze sobą powiązani i dość mocno uzależnieni. Polska jest bardzo osłabiona i pozostawiona samej sobie w porównaniu z tymi obserwującymi nas państwami jesteśmy jak pijana ofiara. Największym zagrożeniem jest jednak to, co nadejdzie z południa. Kwiecień jest miesiącem sztucznej przyjaźni i nieprzychylnych wpływów dla naszego Kraju. Nie będzie to dobry miesiąc i na tym poprzestanę.


Maj-Kwiecień w 100% przenosi swoje wpływy na miesiąc maj i niestety jest to w moim odczuciu miesiąc wielu zmian, które w sposób niekorzystny dotkną każdego z nas. Nie wykluczam odejście a nawet śmierć kogoś bardzo ważnego. Kojarzy mi się to wszystko z początkiem końca a nawet z przewrotem.

wtorek, 2 stycznia 2018

Przyszłość Kaczyńskiego

Panie Kaczyński, znajdujesz się pan teraz w bardzo dziwnych układach i tym samym powiązałeś się chłopie na własne życzenie z energiami, od których samemu się pan nie uwolnisz. Wpływ kobiety stojącej obok pańskiej postaci jest tak silny, że przekrzykuje ona pańskie myśli a w zasadzie to mówi ona za pana. Czy owa ciemna nie tylko z koloru włosów, ale też z charakteru kobieta jest w tym przypadku panu życzliwa i lojalna? Pan sam będziesz musiał ocenić o ile jest pan jeszcze w stanie odróżnić rzeczywistość tego Kraju od mrzonek Antoniego- Ławrientij Beria. Jeżeli pamięta pan historię to powinieneś pan pamiętać, co zrobił Beria ze swoim wodzem. Widzę, że straciłeś pan kontrolę nad stadem jeźdźców apokalipsy tego Kraju. Wymienię tylko kilku z nich: Ziobro, Szyszko, Macierewicz, Błaszczak i Duda, jako 7 trąba. Przestrzegałem pana, że punktem zapalnym jest uniwersalny prokurator stanu wojennego, ale pan zachwyciłeś się odśpiewaniem marsza żałobnego grzebiąc totalną opozycję. Po wielu miesiącach mojego celowego milczenia mogę teraz wyjawić tajemnicę, o której od ponad dwóch lat wspominam w wielu postach, że: Wielkiego Szu, czyli pana ktoś ogra. Został pan już ograny przez….Mojego imiennika, tylko jeszcze pan o tym nie wie. Przepowiadałem i ostrzegałem pana w wielu postach odnośnie stanu zdrowia. Rok temu pisałem, że jeżeli zostanie pan kolejny rok w polityce to zdarzy się cud, którego osobiście nie wykluczam. Tym cudem nazwać mogę lekarzy, którym zawdzięcza pan istnienie a którym stworzony przez pana rząd odmawia godnej pracy i godziwych zarobków. Nie będę już pana więcej ostrzegał, ponieważ nie widzę w pana drodze życia godnego postępowania względem drugiego człowieka. Doceniam ludzi, którzy dotrzymują słowa i szanują godność drugiego człowieka. Pan słowa nie dotrzymał nie dość, że skopał pan opozycję to odebrał pan wszystkim prawo głosu. Polacy boją się pana, bo odbiera pan im prawo do wolnego życia w tym kraju. Doprowadził pan do takiego poróżnienia społeczeństwa, że brat przeciwko bratu staje przy stole wigilijnym. Zostanie pan zapamiętany, jako dewastator wolności słowa i wyznania. Polska nie będzie w pańskich rękach, pana przyszłość będzie w rękach ,,Narodu Polskiego”.


PS. Kiedyś napisałem, że pis władzy dobrowolnie nie odda i że trzeba będzie odebrać ją siłą. Kolejne podwyżki doprowadzą do wyjścia ludzi na ulice. Jak długo można naród karmić nienawiścią i grzebaniem w przeszłości. Kijem Wisły nikt nie zawróci a w naszym życiu liczy się teraźniejszość i przyszłość.

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...