Panie
Kaczyński, znajdujesz się pan teraz w bardzo dziwnych układach i tym samym
powiązałeś się chłopie na własne życzenie z energiami, od których samemu się
pan nie uwolnisz. Wpływ kobiety stojącej obok pańskiej postaci jest tak silny, że
przekrzykuje ona pańskie myśli a w zasadzie to mówi ona za pana. Czy owa ciemna
nie tylko z koloru włosów, ale też z charakteru kobieta jest w tym przypadku
panu życzliwa i lojalna? Pan sam będziesz musiał ocenić o ile jest pan jeszcze
w stanie odróżnić rzeczywistość tego Kraju od mrzonek Antoniego- Ławrientij
Beria. Jeżeli pamięta pan historię to powinieneś pan pamiętać, co zrobił Beria
ze swoim wodzem. Widzę, że straciłeś pan kontrolę nad stadem jeźdźców
apokalipsy tego Kraju. Wymienię tylko kilku z nich: Ziobro, Szyszko, Macierewicz,
Błaszczak i Duda, jako 7 trąba. Przestrzegałem pana, że punktem zapalnym jest
uniwersalny prokurator stanu wojennego, ale pan zachwyciłeś się odśpiewaniem
marsza żałobnego grzebiąc totalną opozycję. Po wielu miesiącach mojego celowego
milczenia mogę teraz wyjawić tajemnicę, o której od ponad dwóch lat wspominam w
wielu postach, że: Wielkiego Szu, czyli pana ktoś ogra. Został pan już ograny
przez….Mojego imiennika, tylko jeszcze pan o tym nie wie. Przepowiadałem i
ostrzegałem pana w wielu postach odnośnie stanu zdrowia. Rok temu pisałem, że
jeżeli zostanie pan kolejny rok w polityce to zdarzy się cud, którego osobiście
nie wykluczam. Tym cudem nazwać mogę lekarzy, którym zawdzięcza pan istnienie a
którym stworzony przez pana rząd odmawia godnej pracy i godziwych zarobków. Nie
będę już pana więcej ostrzegał, ponieważ nie widzę w pana drodze życia godnego
postępowania względem drugiego człowieka. Doceniam ludzi, którzy dotrzymują
słowa i szanują godność drugiego człowieka. Pan słowa nie dotrzymał nie dość,
że skopał pan opozycję to odebrał pan wszystkim prawo głosu. Polacy boją się pana,
bo odbiera pan im prawo do wolnego życia w tym kraju. Doprowadził pan do
takiego poróżnienia społeczeństwa, że brat przeciwko bratu staje przy stole
wigilijnym. Zostanie pan zapamiętany, jako dewastator wolności słowa i
wyznania. Polska nie będzie w pańskich rękach, pana przyszłość będzie w rękach ,,Narodu
Polskiego”.
PS. Kiedyś
napisałem, że pis władzy dobrowolnie nie odda i że trzeba będzie odebrać ją siłą.
Kolejne podwyżki doprowadzą do wyjścia ludzi na ulice. Jak długo można naród
karmić nienawiścią i grzebaniem w przeszłości. Kijem Wisły nikt nie zawróci a w
naszym życiu liczy się teraźniejszość i przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz