poniedziałek, 4 stycznia 2021

Jaki będzie 2021 rok dla Polski


 Nowy rok 2021 dla Polski nie zapowiada się aż tak źle i z końcem lutego zaczynamy odważniej stawiać kroki w kierunku pokonywania przeszkód. Nadszedł zapowiadany czas próby i ten rok będzie wielkim sprawdzianem dla ludzi wierzących i tych, którzy chcą nad nimi panować. W styczniu nie należy spodziewać się dużych zmian w żadnej sferze naszego życia, prócz zapowiadanych podwyżek. W lutym więcej się mówi o dzieciach, młodzieży i planach związanych z rozwiązywaniem problemów zamkniętych szkół. Dostrzegam w lutym wiele korzystnych zmian nie tylko rodzinnych, ale także podłoża duchowego. Będzie to dobry miesiąc, który zapowiada powrót do normalnego życia. Jeżeli planujecie Państwo znaczące zmiany w swoim życiu, to śmiało możecie zaplanować je właśnie w tym miesiącu. Rządowe projekty i ustawy, które wysysają ze społeczeństwa kolejne pieniądze i wprowadzają poszerzoną dyktaturę. Policja, urzędnicy, mogą otrzymać więcej idiotycznych praw, które będą jedynie przydatne w gnębieniu społeczeństwa. Uważajcie Państwo w marcu, bo szykować będą wprowadzenie, za Waszymi plecami pewne ustawy i przepisy. Wszyscy związani z wojskiem, policją, powinni zachować w tym miesiącu zdrowy rozsądek i własny rozum, choć o to ostatnie będzie ciężko. W kwietniu wielka niewiadoma zostaje zasiana w umysłach zwolenników partii PiS, którzy sami zaczną powątpiewać w szczere intencje ich kaleczonego przywódcy. Niepewność, strach i lęk, to tylko początek tego miesiąca. Druga połowa to znakomite wyczucie Polaków i tego, co dalej zrobić z rosnącym wrzodem Polski. Przyjazny miesiąc na wypowiedzenie gorzkich słów prawdy, które od lat cisną się na język. Końcówka miesiąca dość energetycznie silna i chcąc zachować spokój i opanowanie trzeba się będzie mocno postarać. Siła narastająca z każdym dniem kwietnia może być bardzo niebezpieczna. To, co się zapoczątkuję pod koniec kwietnia, przeniesie się również na maj. Niestety nie będzie, to korzystny miesiąc. Polacy, nie liczcie na żadną przyjaźń w tym miesiącu, bo żadnego sprzymierzeńca nie znajdziecie. Nie wykluczam sporego przemieszczania się społeczeństwa. Przed nami otwiera się nowa droga, ale żeby przejść ją bezproblemowo potrzebny będzie zdrowy rozsądek. Naiwność i głupota będzie sprzyjać tym, którzy ślepo wierzyć będą w zapewnienia rządzących. Depozyty w bankach, to każdego indywidualna sprawa, więc ten temat odpuszczę. Jedno w maju będzie pewne, że z ludzi robi się już w sposób perfidny idiotów. Wpływy kościoła w tym roku znacząco słabną i poddane zostają sprawiedliwej ocenie. Oddzielenie kościoła od pewnych struktur władzy i surowa ocena tej instytucji. Poprawa następuję w drugiej połowie miesiąca, która wnosi większy spokój i porządek. Jeżeli planujecie wakacje, to od 6 lipca będziecie mogli rozkoszować się tym miesiącem. Nieznaczny wzrost cen paliwa nie powinien nikogo zdziwić. Osobiście nie dostrzegam w tym miesiącu żadnych problemów z przemieszczaniem się i moim zdaniem pomimo pewnych zaostrzeń urzędowych, to będzie udany miesiąc. W Sierpniu nie ma żadnych powodów do obaw, jedynie w końcówce miesiąca pojawiają się dość silne fronty komórek burzowych, na które trzeba uważać. Problemowy i nieprzewidywalny październik może poważnie zaskoczyć, więc uważajcie na ten miesiąc.


PS. Czas próby ludzi, to czas nowego porządku świata, który przedstawiałem w poście z dnia 3 stycznia 2020 roku. Nowy 2021 może być naprawdę dobrym rokiem pod warunkiem, że ludzi bez uczuć i bez dusz zaczniemy wykluczać. Światem zaczyna rządzić Bestia, przepowiadana w Apokalipsie św. Jana i Smok przekazuję władzę Bestii. Teraz pomyślcie i zastanówcie się, bo smok był symbolem chińskiego cesarza i był przedstawiony na chińskiej fladze pod koniec panowania dynastii Qing. Skąd wyszła pandemia???


Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...