Od dwóch
miesięcy nosiłem się z zamiarem przedstawienia wizerunku (moimi oczami) Pana
Pawła Kukiza. Powiem krótko i na temat, jakie są moje odczucia, a mianowicie:
Bardzo dobrze się stało, że Paweł Kukiz nie został wybrany prezydentem. Pewnie
zastanawiacie się Państwo, dlaczego. Odpowiedź jest bardzo prosta i niestety
gorzka. Otóż Kukiz nie byłby dobrym prezydentem (o czym mówiłem do przyjaciół i
klientów). Pan Paweł popełnił bardzo wielki błąd okazując ogromną naiwność wchodząc
w niezrozumiałe dla mnie kontakty z głupkiem Korwinem. Kukiz okazał się wielkim
naiwniakiem, który najwyraźniej nie dorósł do polityki. Scena polityczna
znacząco różni się od sceny muzycznej. Być może Paweł chciał zaistnieć, jak
Piersi z utworem Bałkanica, tylko inaczej gra się do kielicha a inaczej dla ludu
głodnego, którego nie wolno karmić tylko jednym tematem, jakim są JOW-y…
ponieważ tym się naród nie nakarmi. Teraźniejszy okres nie jest przychylny dla
Kukiza. Przewiduje sporo napięć i niepotrzebnych słów, które padać mogą w
najmniej przewidzianych okolicznościach. Czeka go mało stabilna forma polityki
i co za tym idzie mało konkretna. Ponieważ ludzie mają stanowczo dość obecnych
polityków nie wykluczam małego sukcesu, który ukazuje się w późniejszym czasie
dla Kukiza. Tylko aby tak się stało Pan Paweł musi w końcu wydorośleć i
zrozumieć sens swojej nowej drogi, którą postanowił wybrać. Nie można Panie
Pawle otwierać się przed starym głupim żydem i dawać ponosić się niepotrzebnym
emocjom, tylko dlatego, że zazdrosny stary pajac Pana wyprowadził na manowce. Myślę,
że następnym razem nauczy się Pan liczenia i przypomni Pan sobie podstawową
zasadę „Umiesz liczyć - licz na siebie”. W końcu pracuje Pan na swoje nazwisko,
więc proszę nigdy nie łączyć swojego nazwiska z jakimiś dziwactwami krążącymi w
polityce od dwudziestu lat. Myślę, że więcej Pan dobrego może zrobić dla tego
kraju z drugiego szeregu. Być może ktoś Pana uchronił przed wielkim błędem,
jaki kiedyś popełnił pewien ciemny elektryk, który ogarnięty klimatem szabatu
do dnia dzisiejszego nie może spojrzeć uczciwym z Solidarności w oczy. Proszę
się Panie Pawle zastanowić. Albo będzie Pan śpiewał i tańczył na scenie dla
mas, albo będzie Pan mówił i robił na scenie dla nas. Wybór należy do Pana.
środa, 8 lipca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Grzegorz Braun- Czy można zaufać?
Najkorzystniejszym w swoich obietnicach oraz wypowiedziach dla społeczeństwa Polskiego prezentuje się Grzegorz Braun. Osobiście nie wiem, c...

-
Muszę przyznać, że Towarzysz Władimir Władimirowicz Putin, to najlepszy gracz obecnych czasów. Zaraz Państwu wyjaśnię, z jakiego powodu tak...
-
Długo zastanawiałem się czy w ogóle podejmować temat przyszłości świata tym bardziej, że nie mam dobrych wieści. Zaczynamy wchodzić w er...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz