piątek, 3 kwietnia 2020

Przewidziałem Gowina


Dzisiaj krótkie przypomnienie moich wizji, które znalazły dzisiaj potwierdzenie. Wielokrotnie przepowiadałem, że Jarosław Kaczyński, zostanie ograny przez mojego imiennika, czyli Jarosława. Dzień dzisiejszy udowodnił, że się nie myliłem, co znajdziecie w poście z 2 stycznia 2018 roku https://jaroslaw-krezel.blogspot.com/2018/01/przyszosc-kaczynskiego.html  cyt. Po wielu miesiącach mojego celowego milczenia mogę teraz wyjawić tajemnicę, o której od ponad dwóch lat wspominam w wielu postach, że: Wielkiego Szu, czyli pana ktoś ogra. Został pan już ograny przez…. Mojego imiennika, tylko jeszcze pan o tym nie wie.
Jarosław Gowin, czyli dzisiejsza gwiazda wiadomości i sejmu, znalazł się również w moim poście z dnia 25 listopada 2019 roku w punkcie 1 https://jaroslaw-krezel.blogspot.com/2019/11/rok-2020-dla-politykow.html cyt. 1. Jarosław Gowin,obecnie przechodzi małe turbulencje polityczne, które mogą potrwać jeszcze do lutego przyszłego roku. Od marca J. Gowin nabiera wody w usta i stosuje przez pewien czas taktykę mocno zapracowanego. Myślę, że Kaczyński już rozpracował taktykę Gowina i przewidział jego plany. Pan Gowin, będzie pierwszym uciekającym z tonącego statku i radzę w przyszłości (trzynaście miesięcy), dokładnie go obserwować. Jedno trzeba Gowinowi przyznać, że ma instynkt szybkiego opuszczania tonącego ugrupowania politycznego. Jeżeli będzie trzeba, to stanie się patriotą, aby utrzymywać się ponownie z pieniędzy podatnika. Nie wykluczam możliwości awansu, który zostanie wymuszony na Kaczyńskim.

P.S. Panowie w Sejmie, jak zwykle zapominają o tych, którzy im płacą i jedyne co potrafią, to bić się o stołki. Szkoda mi Jarosława Kaczyńskiego, bo ostrzegałem przez wiele lat przed Gowinem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...