wtorek, 18 lipca 2023

Gorzka prawda i przyszłe miesiące dla Polski


 Będzie to jeden z ostatnich moich postów dotyczący przyszłości Polski oraz jej mieszkańców z uwagi na fakt, że nie potraficie się zjednoczyć. Ukazywanie prawdy stało się wyśmiewane, bo ciemnota polskiego społeczeństwa przybrała formę masy. Jeszcze niektórzy dalej chcą pomagać Ukrainie, a sam Zełenski jest dla nich bohaterem. Są tacy, którzy wierzą w patriotyzm A. Dudy i J.Kaczyńskiego. Nie brakuje też zwolenników czosnkowego wyznania, którzy mówią głośno, a niech nami rządzą. Brakuje jedynie w tym kraju ludzi z rozumem, ludzi, którym ten kraj leży głęboko na sercu. Brakuje tych, którzy myślą o przyszłości swoich dzieci oraz doczekania bezpiecznej starości. Brakuje pamięci o tych wszystkich, którzy walczyli i ginęli za wolną Polskę.

Teraz wywalę błędy, jakie zostały popełnione od 1945 roku przez mieszkańców mojej ojczyzny.

1. Pozwoliliście w milczeniu na propagandę komunistyczną wobec Armii Krajowej w latach 1943-1955 Pozwoliliście na niewinną śmierć oddanych ojczyźnie patriotów, często w bardzo młodym wieku. Czy tak powinien zachować się naród wydając swoje dzieci na śmierć? Już wtedy brak było zjednoczenia i nie zdaliście egzaminu.

2. Później poderwała robotników Solidarność, która opłacana była przez ??? Sami sobie dopowiecie. Porwał (prawie) wszystkich Lech Wałęsa, który za darmo tego nie robił. Naprawdę myślicie, że Kiszczak czy Jaruzelski nie mogli zlikwidować Wałęsy? Niestety jak zwykle w takich sytuacjach i przy takich wpływach naiwnych polaków, życie stracili kolejni uczciwi ludzie, tacy jak Ks. Jerzy Popiełuszko. Myślicie, że w tamtych czasach wszyscy księża byli uczciwi? Otóż nie, większość z nich donosiła do SB.

3. Nowy rząd Tadeusza Mazowieckiego, definitywnie wykluczył świetlistą przyszłość Polski z zachowaniem suwerenności demokracji. Pozbywano się sukcesywnie i na wariackich papierach majątku narodowego, który trafiał częściowo w ręce byłych komunistów. Polacy walczący o wolną Polskę zostali perfidnie pominięci przy rozdzielaniu stołków.

4. Obecnie nie ma Solidarności, bo kto mądry będzie opłacał swoich przeciwko swoim. Właśnie z tego powodu jesteście Polacy niezorganizowani i pozostawieni na końcowe pożarcie.

5. Kupiono Polaków słowami bez pokrycia o patriotyzmie, zrobiono z Was wała i robi się do dziś. Polska widnieje jedynie na mapach, ale tak naprawdę stała się kolonią, którą zresztą była od 1945 roku. Jedynie zmienił się nasz właściciel ze wschodniego na zachodniego.

Komu zatem możemy zawdzięczać brak suwerenności tego kraju, brak odpowiedniej służby zdrowia, brak godziwych warunków życia oraz zarobków. Tylko narodowi Polskiemu, tylko możemy podziękować sobie samym, bo jesteśmy najgłupszym narodem świata, który pozwalał i pozwala wynosić z własnego podwórka. Jesteśmy już jedynie mniejszością we własnym kraju i jesteśmy tak głupi, że płacimy za wszystko i wszystkich. Polska nazwana została niegdyś jako dziki kraj, ale to nie jest dziki kraj, bo dzikiego kraju baliby się obcy. To jest już wytresowany kraj, z którym można zrobić wszystko, a mieszkańcy tego kraju są jak bezzębne lwy w klatkach.

Jest mi naprawdę głupio, że w kraju z takimi tradycjami i z tak piękną i zarazem tragiczną historią, kolejny raz musimy uczyć się na tych samych błędach. Moim skromnym marzeniem jest mówienie jednym głosem przez Polaków i zaprzestanie bycia naiwnym i łatwowiernym. Mamy ogromną wadę, wierzymy temu, który częściej mówi, wierzymy temu, który głośniej krzyczy. Ufamy tym, którzy mówią to, co chcemy usłyszeć, ale nie wierzymy tym, którzy mówią prawdę. Wyśmiewamy często prawdę, bo bierzemy przykład z tych, którzy są zawodowymi kuglarzami i staramy się na siłę być im równym.

Jest garstka Polskich rodzin z wysoką kulturą osobistą z tradycjami szacunku do rodziny i niezmiennym kręgosłupem moralnym. Znam osobiście takie osoby wspierające się wzajemnie i pomagające w ciężkich chwilach. Wierzę, że takich polaków jest wielu, ale boją się ujawnienia i nie często zabierają głos z obawy przed złośliwym osądem. Moim problemem jest to, że nie ukrywam prawdy i piszę, mówię zgodnie z sumieniem, czyli prawdą. Całe życie szedłem pod prąd, bo z prądem płynie jedynie leniwe kłamstwo. Ludzie, którzy prawdę pisali byli i są blokowani, ograniczani i dyskryminowani w różnych mediach, ale są też tacy, którzy takich problemów nie mają. To są ulubieńcy systemu układający się z kierunkiem wiatru i układów politycznych. Ludzie bez sumienia i z wielkim przerośniętym EGO.

Krzyczycie i wyzywacie na księży, ale kiedy przychodzą po kolendzie wpuszczacie ich i dajecie koperty obrabiając cztery litery sąsiadowi. Drzecie mordy,,Hańba” Tylko kiedy jesteście za granicą w pracy, to nie pomożecie żadnemu Polakowi, no, chyba że zarobicie na ziomalu. Inne narodowości w takiej sytuacji pomagają sobie wzajemnie, ale nie Polak. Dajecie się nakręcać Kaczyńskiemu, Tuskowi oraz pozostałym, bo wolicie bronić kłamstwa niż walczyć o prawdę i podstawowe prawa. Nie interesuje was obecne zadłużenie Polski, bo za chwilę dostaniecie 800+ Jesteście tak podzieleni, że mijacie się z prawdą i wierzycie kłamliwym opowieścią. Macie, to na co sobie zasłużyliście, bo każdy otrzymuje według swoich zasług.

Teraz kilka słów na nadchodzące miesiące, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć.

Lipiec - druga połowa lipca przebiegać będzie bardzo dziwnie nie tylko pod względem samopoczucia ludzi, ale istnieje realne zagrożenie dwóch sporych ugrupowań zbrojnych. Myślę, że od strony morza, powinny zostać wzmożone patrole. Może zostać wykryty w okolicach 21 lub 30 lipca okręt Federacji Rosyjskiej, który naruszy terytorium Bałtyku. Tak czy inaczej, w lipcu jesteśmy dość intensywnie obserwowani i nie liczmy na żadną pomoc, tylko na własne siły. Moim zdaniem, nic złego się nie wydarzy, jedynie możemy poczuć się osamotnieni w rozgrywkach politycznych pewnych krajów, czyli jak zwykle pominięci.

Sierpień - kto jeszcze nie skorzystał z uroków wakacji, śmiało może to zrobić w pierwszej połowie miesiąca. Zachowajcie ostrożność oceny sytuacji w okolicach 16 sierpnia, bo komuś będzie chodził po głowie plan wprowadzenia stanu wyjątkowego. Moim zdaniem partia PiS zdaje sobie sprawę z nadchodzącej przegranej w wyborach. Słońce po 21 lipca wpadać będzie w większe zamglenie, trochę mało wyraźne jak na słońce przystało o tej porze roku, a powietrze stanie się gęstsze. Uważajcie na ten okres sierpnia i starajcie się już w tym miesiącu na poprawę układu odpornościowego. Rolnicy powinni bacznie obserwować import w tym miesiącu i mieć oczy i uszy szeroko otworzone. Czas trwających wakacji, będzie bardzo korzystny na mydlenie oczu społeczeństwu i przemycanie towarów z Ukrainy. Rolników czekają niemiłe niespodzianki a owoce ich pracy, będą przynosiły rozczarowania.

Wrzesień - Zapewnienia o dobrym kierunku obranej drogi przez obecnych Magnatów władzy i zajefajne wiadomości cudów i jeszcze raz cudów. Spadek bezrobocia, spadek stóp procentowych i oczywiście spadek inflacji, bo czego się nie robi dla stada B. Niby wszystko pięknie w kolorowych barwach, ale jak jest pięknie, to robi się zbyt podejrzanie, więc nie wierzcie we wszystko. Nawet sam Obajtek stanie się czarującym Słodziakiem, który obniży ceny paliwa. Ogólnie miesiąc dobry i jeżeli ktoś będzie Państwa straszył wrześniem, to wyślijcie go na księżyc. Uwaga na nowe zmiany w szkolnictwie, które nie wszystkim mogą się spodobać. Będzie też głośno o zamrożeniu cen energii elektrycznej, oczywiście dla dobra społeczeństwa. Programy kredytów na budowę i mieszkania, staną się bardziej popularne.

Październik - Kończy się sielanka i zaczynają się schody i to bardzo kręte i niebezpieczne dla Polaków. Dostrzegam od 13 października początki poważniejszych problemów dla kraju i to nie będzie łatwy miesiąc do przewidywania. Kłamstwo, oszustwo i wiele nieczystości w tym okresie będzie przebijać prawdę oraz zdrowy rozsądek. Myślę, że na szczególną uwagę zasługuje 18 październik więc nie dajcie się zwieść i wodzić za nos. Nazwę ten miesiąc remisowym i bardzo surowym nie tylko w ocenie, ale też w podziale opinii publicznej. Nie szukajcie wroga poza Polską, bo w tym miesiącu wróg będzie w Polsce.

Listopad oraz grudzień pozostawię obecnie bez komentarza.


Przestańcie słuchać czarnowidzów widzących w swoich chorych umysłach, każdego nowego miesiąca wojnę, pucz w Rosji i inne bzdety wywąchane z brudnego palucha. Zrozumcie wreszcie, że tacy dziwni ludzie z jeszcze dziwniejszą przeszłością, manipulują i programują Państwa umysły. Jeżeli odrzucicie prawdę i poddacie się manipulacji umysłu przez takie programy, to będziecie gorszymi debilami niż ci, którzy to robią.

czwartek, 15 czerwca 2023

Zapożyczone, ale bardzo prawdziwe 😉


 Ludzie szczerzy, prawdziwi i z kręgosłupem moralnym, którzy kierują się zasadami zdrowego rozsądku, zawsze mają ciężej w życiu, bo muszą jeszcze znosić głupotę innych.

niedziela, 4 czerwca 2023

Polaku myśl i przestań im wierzyć


Coraz bardziej ktoś wpycha Polskę w ramiona wojny, o której już pisałem wcześniej. Zapytajcie zatem Tuska, czy tak jak Kaczyński, jest zwolennikiem Polin i wojny z Rosją.

Kiedy zaczniecie samodzielnie myśleć?

Kiedy zobaczycie, że politycy nie są Polakami?

Kiedy połączycie kropki i swoją narodowość?

Kiedy zaczniecie uczyć się prawdziwej historii?

Kiedy zaczniecie dbać o pamięć ofiar Wołynia?

Kiedy zaczniecie mówić głośno o Polsce i swoich prawach?

Kiedy odważycie się zaprotestować przeciwko obecnemu rozbiorowi Państwa Polskiego?

Kiedy powiecie STOP pomocy tym, którzy Was okradają.

Jeżeli dalej będziecie takimi Bambikami we własnym kraju, to naprawdę szykujcie się na zmianę nazwy nowego państwa.

Stan zapalny ogarnia obecnie wiele państw, ale ktoś przebiegle odwraca Państwa uwagę od bardzo ważnych spraw bezpieczeństwa Polski. 

środa, 24 maja 2023

Uważaj, co komu życzysz


 Zastanawialiście się nad waszym życiem, losem, czy może pechem, który prześladuje zbyt często? Myślę, że na pewno tak, każdy z nas miał, ma i będzie miał pomyślne dni, miesiące, a nawet lata oraz te kiepskie chwile. Wielu rozmówców pytało mnie, dlaczego mnie to spotkało lub zadawali pytanie, czy wisi nade mną jakaś klątwa. Zanim odpowiem Państwu, co może być przyczyną takiego nieprzychylnego losu, opiszę pewne historie, którą znam osobiście.

Pewna mężatka, która nie była w swoim związku zbyt szczęśliwa i rozważna, postanowiła zabawić się w czary. Raczej z pustego rozumu, który posiadała, wymyśliła sobie, że zacznie szkodzić innym, robiąc wszelakie rytuały. Wykorzystywała do tego brudną wodę z kostnicy po nieboszczykach oraz pewne fanty przyniesione z cmentarza. Więcej szczegółów, z czego jeszcze korzystała , zdradzić nie mogę z wiadomych powodów. Nieszczęsna wymyśliła sobie, że będzie mścić się na ludziach, za swoje długi i głupotę i że przez takie rytuały pozbędzie się swoich kłopotów. Stało się zupełnie odwrotnie, bo tym, którym chciała zaszkodzić nie wyrządziła żadnej poważnej straty. Za to w jej najbliższej rodzinie, zaczęły pojawiać się nagłe zgony, które były wynikiem lustrzanego odbicia lekkomyślnej zabawy owej pseudo czarownicy. Ta nieszczęsna kobieta, nie jest nawet tego świadoma, że przez swoją głupotę przyczyniła się do śmierci bliskich jej osób i pogrążyła karmicznie swoje dzieci. Jaki los spotka ją za swoje czyny, wie tylko przyszłość, ale ja mogę się tylko domyślać. Jaki zatem częściowy rachunek dostaną jej niczemu niewinne dzieci ? Nad tym nawet nie chcę się zastanawiać.

Zapewne zastanawiacie się, dlaczego dzieci mają zapłacić za czyny matki? Przypomnę, co zostało zapisane w listach do kościołów w Apokalipsie Św. Jana: Aniołowi Kościoła w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży: Ten, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi Jego podobne są do drogocennego metalu. Znam twoje czyny, miłość, wiarę, posługę i twoją wytrwałość, i czyny twoje ostatnie liczniejsze od pierwszych, ale mam przeciw tobie to, że pozwalasz działać niewieście Jezabel, która nazywa siebie prorokinią, a naucza i zwodzi moje sługi, by uprawiali rozpustę i spożywali ofiary składane bożkom. Dałem jej czas, by się mogła nawrócić, a ona nie chce się odwrócić od swojej rozpusty. Oto rzucam ją na łoże boleści, a tych, co z nią cudzołożą – w wielkie utrapienie, jeśli od czynów jej się nie odwrócą; i dzieci jej porażę śmiercią. A wszystkie Kościoły poznają, że Ja jestem Ten, co przenika nerki i serca; i dam każdemu z was według waszych czynów.


Jesteśmy wszyscy ofiarami naszych myśli, naszych czynów i zarazem naszej słabości do wielu grzesznych występków. Pokonujemy w naszym życiu strach, problemy dnia codziennego oraz wiele przeszkód, które rzucają nam inni ludzie. Nie chodzi o to, żeby być w tym życiu świętym, bo jest to wyzwanie nie na dzisiejsze czasy. Chodzi w tym życiu o to, żeby nie wchodzić drugiemu człowiekowi w drogę i nie szkodzić. Wszystko, co robimy złego drugiemu człowiekowi, będzie odbite w naszą stronę, a przy podwójnym lub potrójnym odbiciu, możemy sobie nie poradzić.

Kiedy uczęszczałem do szkoły podstawowej, a była to piąta klasa, miałem pewien problem z panią od matematyki. Przyznam się szczerze, że nie rozumiałem tego przedmiotu, a wręcz nienawidziłem. Nauczycielka też nie pomagała mi w pojęciu matmy, wręcz przeciwnie, goniła mnie do tablicy jak owczarek Podhalański owce do zagrody. Jednym słowem miałem u tej kobiety prze.... Zbliżał się koniec roku i pomimo wstawiennictwa wychowawcy i innych nauczycieli, ta kobieta wstawiła mi pałę. Szczęście w nieszczęściu, bo zmieniono przepisy i z jedną gałą mogłem zdać. Nie miałem pretensji to tej kobiety, bo faktycznie nie umiałem matematyki, ale miałem do niej żal, że tak mnie goni do tablicy z taką złością i krzykami. Przyniosłem świadectwo do domu z widniejącą dwóją i bałem się pokazania tego świadectwa dziadkowi, było to dla mnie ogromne przeżycie i ogromny wstyd przed dziadkiem. Kiedy rozpoczął się nowy rok szkolny, dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć przez jakiś czas zastępstwo z uwagi na chorobę pani od matematyki. Po kilku miesiącach szkołę obiegła wiadomość, że pani już nie wróci do szkoły. Wybrano trzy osoby (najlepsze dwie uczennice w szkole) i mnie, który dostał na koniec roku od tej kobiety pałę. Mieliśmy pójść z kwiatami i podziękować pani za wieloletnią pracę w szkole oraz życzyć powrotu do zdrowia. Tak jak bałem się matematyki, tak bałem się pójść do tej pani, bo jednak ciągle czułem przed nią lęk. Stanęliśmy przed drzwiami, ja w środku, a po bokach dwie najlepsze uczennice. Byłem całkiem sparaliżowany, kiedy schorowana pani otworzyła drzwi i bałem się, że mnie wygoni. Stało się zupełnie przeciwnie, bo kobieta wzroku ze mnie nie spuszczała i była bardzo zaskoczona moimi odwiedzinami. Patrzyłem na nią z wielką uwagą i było mi wstyd, że ja taki głąb z matmy, jestem teraz u niej w domu i uśmiechając się, rozmawiamy swobodnie. Widziałem w jej oczach łzy, które skrzętnie ukrywała, wychodząc do kuchni po herbatę. Byłem wtedy dzieckiem, ale zrozumiałem, że nie są to łzy spowodowane jej chorobą, a są to łzy między innymi mojego widoku. Przez długi czas, nie mogłem zrozumieć, czemu to właśnie ja zostałem wybrany do reprezentowania szkoły i kto wpadł na taki poroniony pomysł? Siedząc teraz i pisząc, myślę, że nie żaden nauczyciel wpadł na taki pomysł, ani też schorowana pani od matematyki. To był zupełnie ktoś inny.

W szóstej klasie i w przyszłości przestałem mieć problemy z matmą, wybitnym omnibusem nie byłem z tego przedmiotu, ale dawałem sobie radę. 

Nie zawsze to my kierujemy splotem wydarzeń, czasami robi to zupełnie ktoś inny.

środa, 12 kwietnia 2023

Bo tutaj jest jak jest Po prostu


 Ogromne brawa dla Pawełka, za kolejny znakomity numer w krojeniu tego kraju i strzyżenia baranów. Osobiście nie jestem zaskoczony tym, że panisko Pawełek, zainkasował 4 bańki i 300 tysi Państwa pieniędzy. Jest mi nawet z tego powodu bardzo miło, bo już pisałem o Pawełka możliwościach i zdolnościach w tym poście : https://jaroslaw-krezel.blogspot.com/2015/12/judasz.html  

Szkoda, że ludzie nie chcą słuchać prawdy a jedynie tego, co chcą usłyszeć. 

sobota, 8 kwietnia 2023

Wesołego Alleluja

 

Życzę Państwu Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkanocnych, abyście tak jak Jezus swym oddaniem miłości i wierności do swego ojca Boga, byli wierni swojej ojczyźnie-Polsce. Nasze życie na ziemi nie jest wieczne, bo wiecznością jesteśmy my, dlatego nie warto zapominać o prawach Boskiego przykazania, prawdzie i pamięci naszych przodków, ponieważ nadejdzie taki czas, kiedy przyjdzie nam spojrzeć im prosto w oczy. Wesołego Alleluja

Do wierzących i niewierzących

 Sprzyjająca pora i czas na przypomnienie cytatu Władysława Reymonta: Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół. Ilu zatem Jezus ...