Największym
błędem człowieka jest powracanie do przeszłości tym bardziej, jeżeli była ona
dla nas niekorzystna a czasami wręcz traumatyczna. Skoro żyjemy tu i teraz
patrzmy w przyszłość, ponieważ tylko na nią mamy wpływ i to też nie zawsze.
Grzebanie w przeszłości niesie ze sobą wiele zagrożeń nie tylko energetycznych,
ale też zdrowotnych i tragicznych w skutkach. Podam dzisiaj kilka przykładów,
które być może otworzą szerszy pogląd pewnym osobom.
1. Smoleńsk 10.Kwietnia 2010 r.
Zanim podam przykład chciałbym podzielić się pewnym zbiegiem dat i liczb
towarzyszących w dniu katastrofy.
1. Smoleńsk
a) 10 kwietnia 2010 – dodajmy dzień i
rok 1+0+2+0+1+0 = 4 mamy wynik cyfry 4 Czwórka w wielu kulturach azjatyckich
uważana jest za liczbę przynoszącą pecha. Brzmi tak samo jak „śmierć”. Dodam tylko,
że felerny samochód Roberta Kubicy w dniu wypadku oznaczony był nr.4
b) Godzina katastrofy 08: 41 czasu
polskiego dodajmy, zatem czas 0+8+4+1=13 dodajmy wynik 1+3=4 kolejny raz
ukazuje się 4
c) Tupolew Tu-154M nr operacyjny 101 i
lot PLF 101 dodajmy nr operacyjny i lot PLF, czyli 1+0+1 =2 i 1+0+1=2 zsumujmy,
zatem wyniki 2+2 = 4 mamy ponownie 4
d) Zobaczmy jeszcze, co może oznaczać
nazwa samolotu Tu – 154 dodajmy 1+5+4=10 to jest trzecia 10 wliczając dzień 10
kwietnia i końcówkę roku 2010
Powracając
do przykładów, pamięć o tragediach czy też osobach zamordowanych powinna być
uczczona i bezsprzecznie powinniśmy pamiętać. Błędem jest jednak nadmierne
powracanie do przeszłości i utożsamianie się z osobami np. zamordowanymi.
Powinniśmy wiedzieć o tym, że kiedy za bardzo chcemy przywołać takie
wspomnienia możemy nieświadomie podzielić losy i energie osób już
nieżyjących. Świat innej materii nie
powinien być przywoływany do świata żyjących a jedynie pozostawiony bez
nadmiernego dręczenia.
2. Powinniśmy wyciągać z historii wnioski,
dzięki którym nie będziemy popełniać tych samych błędów. Ludzie, którzy żyją
przeszłością nigdy nie osiągnął stabilnego sukcesu i będzie im ciężko odnaleźć
swoją drogę w przyszłości. Za doskonały przykład może posłużyć obecna sytuacja
w naszym Kraju. Jedni drugich nazywają lewakami, choć sami wywodzą się i
wdrażają system lewaków. Wypominanie sobie przeszłości doprowadza tylko do
kości niezgody, która z czasem przyniesie nienawiść i dramatyczne w skutkach
konsekwencje.
3. Od kilku lat panuje w Kraju słowna
wojna domowa na lepszy sort i ten gorszy. Ludzie zostali tak nakręceni przez
polityków i duchownych, że sami już zgłupieli, kto jest, kto. Uwsteczniamy się
powracając do komunizmu, stanu wojennego i solidarności. Zaczynamy prowadzić
już słowną wojnę na scenie międzynarodowej i targujemy się z żydami o obozy
zagłady. Wdajemy się w dyskusje, w których pomijany jest główny oprawca -
faszystowski najeźdźca, czyli Niemcy. Nie ma narodów bez winy tak jak nie ma
człowieka bez grzechu.
Zostawmy przeszłość w spokoju to i ona pozwoli nam tworzyć spokojnie przyszłość,
dzięki której zaczniemy normalnie żyć. Kiedy zaczynamy dzień na rozliczanie przeszłości
to z pewnością zabraknie nam reszty dnia na przyszłość. Aby móc się odrodzić
musimy zapomnieć o przeszłości.